Gosiewska: Putin jest teraz tym samym człowiekiem, który wcześniej mordował Czeczenów
Rok po zagarnięciu przez Putina części Gruzji Donald Tusk przechadzał się z nim po sopockim molo – mówiła na antenie Telewizji Republika Małgorzata Gosiewska z Prawa i Sprawiedliwości. - To był przecież ten sam człowiek, który niespełna rok wcześniej mordował Czeczenów – dodała.
Na antenie Telewizji Republika poseł Prawa i Sprawiedliwości Małgorzat Gosiewska wskazywała błędy popełnione przez Polskę i Zachód w stosunkach z Rosją, które mogłyby zapobiec złej sytuacji na Ukrainie.
– Pamiętamy 2008 rok i to, że ta sama Rosja zagarnęła jedną trzecią Gruzji, Abchazję i Osetię Południową, a minął niespełna rok i w w 2009 pan premier przechadzał się po molo sopockim z tym samym człowiekiem, który zajął Gruzję, który zabijał Czeczenów, który dozbraja Syrię – mówiła Małgorzata Gosiewska. – To przecież ciągle ten sam człowiek – dodała.
Zdaniem Gosiewskiej, NATO powinno interweniować dużo wcześniej, jeszcze przed wybuchem konfliktu na Krymie, a nawet długo przed wydarzeniami na Majdanie w Kijowie.
– My przespaliśmy nie tylko ten moment, kiedy został zajęty Krym, kiedy już pewne ruchy wojsk można było zauważyć – mówiła. - Przecież nie wierzmy w to, że jeżeli teraz NATO teraz widzi ruchy wojsk przy granicy wschodniej z Ukrainą, to nie widziało wcześniej, a nie zadziało, nie zrobiło nic, przez lata się nic nie działo – dodała.
Zdaniem Małgorzaty Gosiewskiej, już w 2008 roku powinno się uwzględnić aspiracje Ukrainy i Gruzji do NATO.
– Pamiętamy początek 2008 roku i zabiegi i państwa polskiego, ale i Ukrainy i Gruzji o tę ścieżkę do NATO – wspominała poseł PiS-u. - Gdyby wtedy zapadły inne decyzje, gdyby wtedy Francja i Niemcy nie przeciwstawiły się, może bylibyśmy teraz w zupełnie innej sytuacji – mówiła.