Gośćmi Telewizji Republika byli Artur Warzocha, senator Prawa i Sprawiedliwości oraz Kornelia Wróblewska, Koalicja Obywatelska. Nasi goście nie byli zgodni w kwestii stanu demokracji w Polsce.
30 lat temu, 12 września 1989 r., rząd Tadeusza Mazowieckiego uzyskał wotum zaufania. W ciągu niemal 500 dni urzędowania Rada Ministrów pod jego przewodnictwem dokonała reform, które zmieniły funkcjonowanie państwa.
– To co wydarzyło się 30 lat temu dało nowy początek. To rozpoczęło rewolucyjną epokę, dało nam szansę wyjścia z epoki komunistycznej – oceniła Kornelia Wróblewska. Jej zdaniem nie powinniśmy dziś mówić, że można było coś zrobić lepiej.
– Owszem, ten rząd Tadeusza Mazowieckiego był symboliczny, bo był pierwszym niekomunistycznym rządem. (…) Efekt pewnych zmian odczuwamy niestety do dziś. Warto zwrócić uwagę na to, że 30 lat to ogrom czasu, nie jedna gospodarkę można postawić na nogi w czasie mniej więcej dekady. My od 15 lat jesteśmy w UE, a cały czas tę unię gonimy – powiedział z kolei Warzocha.
Stan demokracji w Polsce
– W moim poczuciu stan demokracji jest bardzo naruszony i zachwiany. Nie bez powodu odnosimy się dzisiaj do wydarzeń sprzed 30 lat. Wtedy w Polsce nastąpiły pewne zmiany i dziś również się to dzieje. Naruszane są zasady wolności i demokracji – oceniła Wróblewska. Zasugerowała, że obecne działania PiS są porównywalne do działań UB.
– Te słowa są skandaliczne – skwitował Warzocha.
– Proszę sobie przypomnieć w jaki sposób postępowało UB, jak mordowano naszych bohaterów. Porównywanie legalnie wybranej władzy - która przeprowadza reformy społeczne, gospodarcze po to, aby obywatele mogli partycypować w tych reformacja - do UB to jest nie do pomyślenia – kontynuował.
– Proszę sobie odpowiedzieć na pytanie czy komukolwiek spadł w Polsce włos z powodu głoszenia przeciwnych tez do PiS – dodał.
– Spór, które opozycja sztucznie wywołała w polskim parlamencie to właśnie to są działania pod znakiem totalitarnym – nadmienił.
Zdaniem Wróblewskiej dzisiaj policja weryfikuje dużo bardziej wyborców opozycji i stała upornie przy swoim zdaniu, że te metody są rodem z czasów, kiedy działo UB.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!