Przejdź do treści

Gaz-System: Rewers gazu na Ukrainę przywrócony. Nieoficjalnie: Gazprom zwiększa przepływ do Polski

Źródło: flickr/JanChr/CC BY-SA 2.0

Gaz-System przywrócił rewersowy przesył gazu na Ukrainę poprzez połączenie w Hermanowicach. PGNiG jednocześnie informuje, że w czwartek otrzymało od Gazpromu więcej gazu niż w środę, choć rosyjski koncern nie dostarczył tyle surowca, ile zamówiła polska spółka.

"Dostawy gazu ziemnego do Polski w ramach obowiązującego kontraktu jamalskiego na połączeniach międzysystemowych w Drozdowiczach (Ukraina), Kondratkach (Białoruś) i Wysokoje (Białoruś) w dniu 11.09. 2014 r. nie zostały zrealizowane zgodnie ze składanymi przez spółkę nominacjami. Jednak deficyt w stosunku do zamówienia jest mniejszy niż w dniu 10.09.2014 r." - podało Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) w komunikacie.

Jednocześnie spółka zapewniła, że dostawy gazu do odbiorców przebiegają bez zakłóceń. "Nie ma także konieczności uruchamiania odbioru gazu z podziemnych magazynów, które przed sezonem zimowym zostały w pełni zatłoczone. Aktualny stan napełnienia magazynów wynosi ok. 2,6 mld metrów sześciennych, czyli 100 proc. pojemności będących w dyspozycji PGNiG" - podała spółka.

Po to, by zrekompensować niedobory, spółka importuje większe ilości gazu przez połączenia z Niemcami w Lasowie i Mallnow oraz z Czechami w Cieszynie. Trwa wyjaśnianie przyczyn ograniczenia dostaw gazu z kierunku wschodniego. PGNiG nie otrzymało jak dotąd żadnej informacji ze strony Gazpromu na ten temat.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo poinformowało w czwartek, że dostawy gazu z kierunku wschodniego w środę były o 45 proc. niższe od zamówienia. W poniedziałek dostawy surowca były mniejsze o ok. 20 proc., natomiast we wtorek o ok. 24 proc. w stosunku do dziennego zamówienia złożonego spółce Gazprom Export.

Z danych Gaz-Systemu na temat funkcjonowania gazociągów przesyłowych wynika, że od 2 września PGNiG znacząco zwiększyło zamówienia od Gazpromu, o ok. 75 proc. w Drozdowiczach na granicy z Ukrainą i o prawie 100 proc. w Wysokoje na granicy z Białorusią. Od tego czasu dopływ gazu przez Drozdowicze utrzymywał się na mniej więcej stałym poziomie z początku miesiąca, a w Wysokoje wzrósł o ok. 40 proc., co jednak nie zrekompensowało wyższych zamówień.

Jak tłumaczył w wywiadzie prezes PGNiG Mariusz Zawisza, wyższe zamówienia na gaz w ostatnich dniach wynikały z większego zapotrzebowania rynkowego. - Składamy takie zamówienia na gaz, jakie mamy potrzeby. Trzymamy się przy tym zapisów kontraktu, nie przekraczając maksymalnych ilości dobowych. Nasze zapotrzebowanie określamy na podstawie prognoz - zapotrzebowania rynku na gaz czy pogody – powiedział. Potwierdził też, że zamówienia środowe były wyższe niż poniedziałkowe i wtorkowe.

Wicepremier Janusz Piechociński mówił w czwartek, że strona rosyjska zapewniła, iż w piątek dostawy gazu powinny być już równe zamówieniom. - Po kilku godzinach milczenia z tamtej strony mamy potwierdzenie czy deklarację, że jutrzejsze dostawy będą zgodne z zamówionym harmonogramem - zaznaczył. Podkreślił, że w tym roku wielokrotnie testowano pozyskiwanie gazu z kierunków południowego i zachodniego. - Do każdego odbiorcy gazu powinien dotrzeć uspokajający sygnał, że system jest sprawny, stabilny, o dużej wydolności technicznej i nie ma zagrożeń co do dostarczenia gazu - dodał.

Z danych operatora polskich gazociągów wynika, że 6 września uruchomiono pełną moc importową interkonektora w Cieszynie z Czechami, a w tym samym czasie niemal w pełni obciążony był łącznik z Niemcami w Lasowie. Dodatkowo do środy z polskiego systemu wypływała na Ukrainę ilość gazu porównywalna z importem przez Lasów. W środę eksport ten został czasowo wstrzymany.

Jak zapewniał w czwartek cytowany przez agencję RIA-Nowosti rzecznik Gazpromu, eksport gazu do Polski odbywa się bez jakichkolwiek zmian. - Dokładnie w takich ilościach, co w poprzednich dniach, tj. 23 mln m sześc. na dobę - oznajmił. Z kolei według agencji Interfax, powołującej się na źródło w Gazpromie, od ubiegłego tygodnia koncern stara się eksportować gaz na minimalnym zapisanym w kontraktach poziomie.

Gaz-System przywraca rewers na Ukrainę

W związku z wymienionymi powyżej ograniczeniami, w środę polski operator Gaz-System czasowo wstrzymał tzw. rewersowy przesył gazu na Ukrainę przez połączenie w Hermanowicach.

Jednak dziś rewers został przywrócony, a Gaz–System zapewnił w komunikacie, że system przesyłowy jest w pełni zbilansowany, a sytuacja w zakresie dostaw gazu z kierunku wschodniego jest na bieżąco monitorowana.

Operator przypomniał, że usługa przesyłu gazu przez punkt Hermanowice w kierunku Ukrainy jest realizowana od listopada 2012 roku na tzw. "zasadach przerywanych". – Oznacza to, że w każdej chwili Gaz–System może przestać realizować tę usługę, jeśli warunki techniczne w systemie przesyłowym nie pozwalają na bezpieczny przesył gazu w kierunku Ukrainy. Na takich warunkach podpisywane są umowy z klientami, którzy zamawiają w Gaz–Systemie usługę transportu gazu przez ten punkt. Techniczne możliwości przesyłu gazu przez punkt Hermanowice w kierunku Ukrainy wynoszą obecnie 4 mln metrów sześciennych na dobę – poinformował operator.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Ekspert: Gazprom chce odciąć tę część Europy od gazu

PAP

Wiadomości

Ziemkiewicz świątecznie podsumowuje: ten rząd nie czuje odpowiedzialności za nic

Ukraina prowadzi coraz śmielszą ekspansję na polską gospodarkę

Kolejna fabryka ogłasza upadłość. Pracę ma stracić 150 osób!

Takiego wywiadu jeszcze nie było! Karol Nawrocki na Święta!

Szczerba składa życzneia. Ludzie przypominają politykowi KO wspieranie migrantów i pytają: „Takich jak w Niemczech?”

Zatrucie narkotykami przy wigilijnym stole - 14 osób trafiło do szpitala!

Abp Galbas konkretnie o miłości: to nie jest poezja

Sportowcy roku to Caitlin Clark i Shohei Ohtani

Niemcy likwidują rolnictwo w UE. Golińska: Polacy zostali oszukani przez Tuska

Przeszukania klasztoru Dominikanów przez bodnarowców – ostry komentarz Romanowskiego

Bodnarowcy Tuska przeszukali klasztor w Lublinie - szukali Romanowskiego

Wjechał w pieszych - wśród poszkodowanych dzieci

Wstrząsające filmy i zdjęcia z katastrofy samolotu w Kazachstanie

Śmiertelny pożar w budynku mieszkalnym

Alicja Klasik: Olimpijski medal mnie napędza

Najnowsze

Ziemkiewicz świątecznie podsumowuje: ten rząd nie czuje odpowiedzialności za nic

Szczerba składa życzneia. Ludzie przypominają politykowi KO wspieranie migrantów i pytają: „Takich jak w Niemczech?”

Zatrucie narkotykami przy wigilijnym stole - 14 osób trafiło do szpitala!

Abp Galbas konkretnie o miłości: to nie jest poezja

Sportowcy roku to Caitlin Clark i Shohei Ohtani

Ukraina prowadzi coraz śmielszą ekspansję na polską gospodarkę

Kolejna fabryka ogłasza upadłość. Pracę ma stracić 150 osób!

Takiego wywiadu jeszcze nie było! Karol Nawrocki na Święta!