Firmy teleinformatyczne żądają wyjaśnień w związku z infoaferą
W liście skierowanym do rządu firmy teleinformatyczne ostrzegają, że jeżeli w wyniku afery korupcyjnej Unia Europejska zablokuje finansowanie projektów informatyzujących administrację, rynek czeka załamanie i bankructwa.
W piśmie wystosowanym przez Polską Izbę Informatyki i Telekomunikacji zwrócono się do minister transportu i rozwoju, wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej o ujawnienie pełnej treści noty Komisji Europejskiej. KE stanowczo domagała się od Polski wyjaśnień w sprawie dużej skali korupcji. Wyjaśnienia te mają być warunkiem odblokowania finansowania projektów teleinformatycznych.
„W naszej opinii tylko szybkie i transparentne rozpoznanie przez sąd spraw nagłośnionych ostatnio przez CBA pozwoli na przekazanie Komisji Europejskiej jednoznacznej informacji. Ustalenie, gdzie, i na czym polegał problem pozwoli na podjęcie odpowiednich decyzji w tej materii” – pisze Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji.
Zdaniem PIIT, zatrzymanie unijnego finansowania spowoduje poważne problemy w systemach informatycznych, związanych m.in. z rejestrem PESEL, ZUS, ubezpieczeniem i ochroną zdrowia.
Śledztwo ws. infoafery trwa od 2011 roku. W sprawę zamieszanych jest wielu wysoko postawionych urzędników oskarżanych m.in. o ustawianie przetargów i przyjmowanie wielomilionowych łapówek. Wraz z ujawnianiem kolejnych wątków afery KE stopniowo zatrzymywała finansowanie niektórych projektów informatycznych.