Przejdź do treści

Eksmitują Muzeum Polskie w Rapperswilu?

Źródło:

Muzeum Polskiemu w Rapperswilu w Szwajcarii grozi eksmisja z XIII–wiecznego zamku nad Jeziorem Zuryskim. Pierwsze decyzje szwajcarskich władz mają zapaść w styczniu 2014 r. W obronę polskiej placówki angażuje się Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

"Do niedawna władze miejskie Rapperswilu nie kwestionowały obecności Muzeum Polskiego w Rapperswilu, które od ponad 140 lat mieści się w tutejszym XIII–wiecznym zamku nad Jeziorem Zuryskim" – mówi dyrektor Muzeum Polskiego w Rapperswilu Anna Buchmann. Decyzję o przyszłości polskiej placówki ma podjąć powołany przez władze w Rapperswil zespół, który zbierze się w tej sprawie w styczniu 2014 r.
"Nowo powołane gremium ma opracować kolejny plan zagospodarowania zamku. Mają w nim również zasiadać przedstawiciele muzeum, ambasady Polski i ministerstwa kultury. Jednak obecność Muzeum Polskiego na zamku nie jest już oczywistością. Można się liczyć z faktyczną likwidacją muzeum w pomieszczeniach zamku" – mówiła Buchmann. Przypomniała też słowa prezydenta Rapperswilu Ericha Zollera, który w wypowiedzi dla gazety "Neue Zuercher Zeitung" powiedział, że "muzeum w tradycyjnym znaczeniu, przedstawiające polsko–szwajcarskie związki, nie będzie więcej na zamku w Rapperswilu".
W proteście przeciwko ewentualnej eksmisji muzeum opublikowało na swojej stronie internetowej oświadczenie–petycję. "Wydaje się, że sprawa obecności Muzeum Polskiego na zamku w Rapperswilu jest przesądzona. Żałujemy bardzo, że wbrew ciągle powtarzanym przez władze miasta i gminy Rapperswil zapewnieniom o pozostawieniu muzeum na zamku, włodarze miasta w ciągu kilku miesięcy nagle zmienili swoje zdanie" – podkreśla muzeum.
Muzeum przypomina też, że od wielu lat "z naukową dokładnością dokumentowało historię związków Szwajcarii z Polską i krajami Europy Wschodniej i zgromadziła ważne dla naukowców archiwa". Muzeum posiada cenne zbiory etnograficzne, numizmatyki, grafiki, malarstwa współczesnego i pamiątek historycznych. Historia placówki sięga 1870 r. Miejsce to stało się azylem dla polskich uchodźców politycznych, miejscem pamięci narodowej wygnańców, kolebką nowych idei społecznych i politycznych. Obecnie muzeum organizuje koncerty, odczyty, sympozja, konferencje naukowe – pełniąc funkcję instytucji propagującej wiedzę o Polsce i jej kulturze.
Petycję, która dostępna jest na stronie internetowej, podpisało do tej pory ponad 5,6 tys. osób i instytucji. Muzeum apeluje, by poprzeć protest przeciwko jego likwidacji w dotychczasowych pomieszczeniach na zamku.
Obecności polskiego muzeum w tym miejscu od 2008 r. sprzeciwia się prywatne zrzeszenie "Pro Schloss", które wystąpiło z inicjatywą przeniesienia do niego miejskiego, szwajcarskiego muzeum. Pomysł ten poparł Bruno Hug, wydawca lokalnej gazety "Obersee Nachrichten", na łamach której krytykowano obecność polskiej placówki na zamku.
W 2012 r. miało dojść do podpisana nowej umowy z władzami Rapperswilu na dzierżawę przez Muzeum Polskie pomieszczeń w zamku przez 25 lat. Przewidywała ona modernizację muzeum i zmianę ekspozycji, którą miało sfinansować Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Nowoczesna ekspozycja poprzez interaktywne multimedia w każdej sali muzeum ma przedstawić polską historię i współczesność na tle relacji z Szwajcarią. Prezentacja umożliwiająca przegląd eksponatów, dokumentów i ksiąg, ale także wysłuchanie utworów muzycznych, miała być dostosowana do różnych potrzeb badacza, turysty, młodzieży i dziecka.
W informacji przesłanej ministerstwo kultury zapewnia, że współpraca z Muzeum Polskim w Rapperswilu ma dla MKiDN "priorytetowe znaczenie".
W ostatnich latach resort wydał ok. 1,5 mln zł na porządkowanie i opracowywanie zbiorów oraz na projekt i prace przygotowawcze nowej ekspozycji. "MKiDN prowadzi od kilku lat intensywne starania w celu monitorowania sprawy i zapewnienia optymalnych warunków dalszego trwania muzeum w jego historycznej siedzibie na zamku raperswilskim (...). Ze względu na oczywistą rangę sprawy, w rozwiązanie problemu zaangażowało się Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także Ministerstwo Spraw Zagranicznych z ambasadą Polski w Bernie, Sejm i Senat, międzynarodowe środowiska twórcze i polonijne" – podał resort.

at, fot. Roland zh / CC

Wiadomości

77-latek odpowie za próbę zabójstwa sąsiada z osiedla

Komisja Sroki chciała ukarać byłego szefa CBA. Sąd wniosek odrzucił!

Ostrzeżenie przed silnym wiatrem

Jak zapowiedział, tak zrobił. Trump nałożył cła na Chiny. Jest reakcja

Zlikwidowano 56 nielegalnych salonów gier. Wiemy więcej

Polska jak USA. Liberałowie zapomnieli, kto resetował z Putinem

Które więzi międzynarodowe są najważniejsze dla Donalda Tuska?

Największa podwyżka podatków w historii USA weszła w życie

Vance o Europie: największym zagrożeniem są imigranci

Niemcy i Francja chcą osłabić Rosję. Zbudują okręty dla Maroka

Wojownik Trumpa ostrzega: unijne regulacje zniszczą wolnosć słowa

Dziennikarze ogłosili bojkot prezydenta. Naród ma już przeciwko

TRZEBA ZOBACZYĆ!

JD Vance: europejscy liderzy podburzają Zełenskiego

Rzucają europejskiemu państwu rosyjską pętlę. Na 30 lat!

AKTUALIZACJA

Administracja Trumpa wstrzymuje pomoc dla Ukrainy

Najnowsze

77-latek odpowie za próbę zabójstwa sąsiada z osiedla

Zlikwidowano 56 nielegalnych salonów gier. Wiemy więcej

Polska jak USA. Liberałowie zapomnieli, kto resetował z Putinem

Które więzi międzynarodowe są najważniejsze dla Donalda Tuska?

Największa podwyżka podatków w historii USA weszła w życie

Komisja Sroki chciała ukarać byłego szefa CBA. Sąd wniosek odrzucił!

Ostrzeżenie przed silnym wiatrem

Jak zapowiedział, tak zrobił. Trump nałożył cła na Chiny. Jest reakcja