Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska, powołani przez śledczych biegli z zakresu psychiatrii uznali za niepoczytalnego 30-latka aresztowanego w związku o usiłowanie zabójstwa ucznia jednej z podstawówek w Radomiu; mężczyzna próbował udusić chłopca.
Radomska prokuratora skierowała do sądu wniosek o umorzenie postępowania z uwagi na niepoczytalność podejrzanego w chwili popełnienia zarzucanego czynu.
"Biegli psychiatrzy zaopiniowali, że podejrzany w chwili popełnienia przestępstwa nie miał zdolności do rozpoznania znaczenia swoich czynów i pokierowania swoim postępowanie" – powiedziała rzeczniczka. 30-latek prawdopodobnie więc uniknie kary, ale - zdaniem śledczych - konieczne jest zastosowanie wobec niego środków zabezpieczających w postaci leczenia w warunkach szpitalnych.
Na początku roku policja zainteresowała się mężczyzną, ponieważ często kręcił się w okolicy szkoły podstawowej nr 34 w Radomiu, obserwował uczniów, zagadywał do nich, co niepokoiło i dzieci, i ich rodziców.
Prokuratura zajęła się sprawą w związku z zawiadomieniem o przestępstwie złożonym przez matkę chłopca, któremu 30-latek miał zarzucić na szyję kabel elektryczny i próbować go dusić. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Podejrzany nadal przebywa w areszcie.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.