Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli do siedziby banku, mieszkań prezesa i zarządu, a także siedziby 49 firm z grupy deweloperskiej. Ponad 1,5 mld złotych strat to efekt niegospodarności upadłego Banku Spółdzielczego w Wołominie.
Ponad sto kredytów udzielonych przez bank zostało uznanych za stracone. Straty z tego względu wynoszą około 1,6 mld złotych netto. Upadłemu bankowi z Wołomina zarzuca się m.in. niegospodarność wielkich rozmiarów oraz zatajanie i podawanie nieprawdziwych informacji Narodowemu Bankowi Polskiemu.
Funkcjonariusze CBA wkroczyli do siedziby banku, miejsc zamieszkania siedmiu osób sprawujących funkcje kierownicze, w tym do mieszkań prezesa i członków zarządu.
Centralne Biuro Antykorupcyjne przeprowadziło szereg czynności procesowych polegających na zabezpieczeniu dokumentacji kredytowej, nie tylko w banku, ale także w 49 firmach budowlanych z terenu województwa mazowieckiego oraz wielkopolskiego. Firmy wchodziły w skład struktury grupy kapitałowej działającej w branży deweloperskiej.
Śledztwo jest rozwojowe.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Akcja warszawskiego CBA. Dwa miesiące aresztu dla wiceszefowej Agencji Rozwoju Przemysłu
Wąsik: Za czasów pana Wojtunika CBA było zakładem emerytalnym CBŚ