— Tę strzelaninę należy traktować jako atak terrorystyczny, niekoniecznie z ramienia organizacji, lecz z ramienia człowieka, który przeprowadził masakrę — mówił na antenie Telewizji Republika Jacek Wrona. Były oficer Centralnego Biura Śledczego był gościem Marcina Bąka w „Wolnych głosach po południu”.
LAS VEGAS PARANO
– Rozmiary tej wewnętrznej egzekucji są ogromne i mimo wielu pytań „dlaczego do tego doszło” nikt nie znalazł na to odpowiedzi. Można podejrzewać, że ten człowiek był chory lub działał na zlecenie organizacjom terrorystycznym, ale to jedynie spekulacje – mówił Jacek Wrona na antenie Telewizji Republika.
– Do tej pory tego rodzaju zbrodnie były efektem działań ludzi młodych — mowa o wielu masakrach z użyciem broni palnej, do których doszło w Stanach Zjednoczonych. Sprawca strzelaniny z Las Vegas miał 64 lata. Zaczynają nam się wymykać więc wszelkie „klasyfikacje czy standardy”, które opisują sprawcę. To wymknęło się służbom specjalnym – zwrócił uwagę gość Marcina Bąka.
– Po zamachach na WTC w 2001 roku służby te zdecydowanie podniosły swój poziom czujności, który trwa nadal — i nagle dochodzi do takiej masakry. Być może służby straciły czujność. Tę strzelaninę należy traktować jako atak terrorystyczny, niekoniecznie z ramienia organizacji, lecz z ramienia człowieka, który przeprowadził masakrę. Liczba ofiar jest porażająca – stwierdził.
DOSTĘP DO BRONI ZBYT DUŻY
– Jestem za szerokim dostępem do broni — nie powszechnym dostępem, ale szerokim. Amerykanie od początku mają ten dostęp, więc są inaczej wychowani i mają inne podejście do broni, niż europejskie państwa. To element ich kultury i cywilizacji – deklarował były oficer CBŚ.
– Służby w Stanach Zjednoczonych również są specjalnie wyszkolone do postępowania z obywatelami. Są przygotowane na to, że każdy może mieć broń przy sobie i reagują odpowiednio. W internecie jest wiele nagrań z interwencji tamtejszych służb — to pokazuje, że tam postępowanie, posługiwanie się bronią jest na porządku dziennym – dodał.
POLSKA VS. STANY ZJEDNOCZONYCH
– Polska niestety rozbroiła społeczeństwo. Nie możemy wprowadzić powszechnego dostępu do broni, ale możemy wprowadzić szeroki, z pewnymi obostrzeniami. Broń to kawałek metalu, a zagrożeniem jest człowiek. Przestępcy, którzy będą chcieli dostać broń, dostaną ją. Nie dostanie takiej, to weźmie inną i zrobi to, co będzie chciał – mówił Wrona.
– Trzeba przede wszystkim wykształcić społeczeństwo. Zapoznać z bronią i wtedy dopiero myśleć o wprowadzeniu dostępu do niej dla obywateli. Ale musimy się zbroić, ponieważ w razie potrzeby trzeba odpowiedzialnie takiej broni użyć – skwitował.
W niedzielę, 1 października, w Las Vegas Amerykanin Stephen Paddock oddał serię strzałów ze zmodyfikowanej broni półautomatycznej w tłum uczestniczący w koncercie. Zabił 59 osób, zranił 500. Jest to najbardziej krwawa strzelanina we współczesnej historii USA.
Napastnikiem okazał się 64-letni Stephen Paddock, motyw zbrodni nadal nie jest znany. W pokoju hotelowym Paddock miał ze sobą 23 sztuk broni, w jego domu policja znalazła kolejne 18 sztuk broni, materiały wybuchowe i bardzo dużą liczbę amunicji.
W środę amerykańskie służby poinformowały, że z dotychczasowego śledztwa wynika, iż sprawca zamierzał uciec po oddaniu strzałów. Jego plany pokrzyżował hotelowy ochroniarz, który został postrzelony przez niego w nogę.