Brytyjskie media nie zostawiły suchej nitki na Tusku. Jego rządy to „nadużycia w zakresie prawa i lewicowa inżynieria społeczna”
„Dlaczego Polska się nie uśmiecha? Wystarczy zapytać protestujących rolników, atakowanych przez policję” – tak zatytułowano tekst w brytyjskim tygodniku „The Spectator”, a co podał portal wpolityce.pl.
Dziennikarz prestiżowego tygodnika Michael O’Shea zaczął swój tekst od pacyfikacji manifestacji rolniczej w stolicy.
"Kiedy w zeszłym roku Koalicja Obywatelska pod wodzą premiera Donalda Tuska prowadziła kampanię wyborczą, promowała hasło ‘Uśmiechnięta Polska’ z towarzyszącymi jej symbolami uśmiechów i serc. Miało to oznaczać, że Polska pogrążyła się w ciemnościach pod rządami konserwatywnej partii Prawo i Sprawiedliwość, która rządziła krajem w latach 2015–2023. Tusk i jego koalicjanci obiecali postęp i zdrową dawkę „rządów prawa”. Zamiast tego przywrócili kraj do wcześniejszej epoki, bo nie ma tygodnia bez brutalnej konfrontacji", podsumował działania koalicji 13 grudnia Michael O’Shea, dodając: "W ubiegłą środę miała miejsce kolejna fala protestów rolników, które miały miejsce na całym kontynencie i stały się szczególnie widoczne w Polsce, gdzie połączenie nieuregulowanego ukraińskiego importu produktów rolnych oraz przepisów UE dot. Zielonego Ładu są szczególnie uciążliwe. Do środowych protestów, które miały oficjalne poparcie największego związku zawodowego w kraju, dołączyli leśnicy, kierowcy ciężarówek, górnicy i myśliwi. Tak jak podczas protestów Solidarności z lat 80., policja użyła wobec protestujących pałek, gazu łzawiącego i armatek wodnych".
Według autora tygodnika, działania policji Tuska-Kierwińskiego przypominają akcje MO i ZOMO w czasach schyłkowych rządów komunistów.
Michael O’Shea krytykuje również działania wobec mediów publicznych oraz aresztowanie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, których uznaje za więźniów politycznych Tuska.
"W grudniu, tydzień po objęciu władzy, nowy rząd dokonał nalotu na siedzibę telewizji publicznej. W styczniu władza zatrzymała więźniów politycznych w Pałacu Prezydenckim. Zachodni dziennikarze często opisują koalicję rządzącą jako umiarkowaną i zróżnicowaną politycznie, ale ta narzuciła lewicową agendę", czytamy w artykule angielskiego dziennikarza.
Michael O’Shea sporo miejsca poświęcił też "lewicowej agendzie" nowej władzy.
"Reforma edukacji ograniczy nauczanie polskiej historii, literatury i religii. Jak dotąd kadencja Tuska była połączeniem rażących nadużyć w zakresie praworządności i lewicowej inżynierii społecznej", podsumowuje wnikliwy obserwator polskiej sceny politycznej.