– Mam nadzieję, że jutro dojdzie do głosowania ws. weta prezydenta dotyczącego ustawy o uzgodnieniu płci. Ten dokument nic tak naprawdę nie zmienia, ponieważ w Polsce, płeć można zmienić już od lat 70. – stwierdził w TV Republika poseł SLD Marek Balt.
– Prezydent Andrzej Duda słusznie zauważył, że od strony proceduralnej nie wiadomo, ile razy dana osoba będzie mogła zmienić płeć. Trzeba odpowiedzieć na pytanie, jak te nowe przepisy wpłyną na kwestie społeczne. Fundamentalne pytanie brzmi, dlaczego PO gra kartą tych osób, które naprawdę mają problem z ze swoją tożsamością – powiedział Maks Kraczkowski z PiS.
Balt stwierdził, że ustawa zawetowania przez prezydenta Dudę wiele lat przeleżała w sejmowej zamrażalce. – Poznałem osobiście dramaty tych osób. Znam przypadki, w których zmuszano takie osoby do zawierania związków małżeńskich i posiadania dzieci. – Warto byłoby, żeby takie osoby żyły w zgodzie z samym sobą – dodał.
Kraczkowski mówił, że nad ustawą rzeczywiście należy się pochylić. Stwierdził jednak, że PO poruszając te sprawy na kilka tygodni przed wyborami popełnia wielki błąd.
Uchodźcy i skandal w UE
Goście TV Republika rozmawiali również o kryzysie migracyjnym. Balt stwierdził, że uchodźcom wojennym powinniśmy pomóc. – Natomiast jeśli chodzi o innych imigrantów, to należy ich natychmiast odesłać tam, skąd przybyli. To, co zostało zrobione w tej sprawie w Unii Europejskiej to skandal – powiedział.
Z kolei Kraczkowski stwierdził, że pozytywnym skutkiem całej sprawy jest decyzja rządu o sprowadzeniu Polaków z Mariupola. – Wystąpienie prezesa Kaczyńskiego, który wytłumaczył na czym polega różnica między uchodźcami i imigrantami ekonomicznymi zmieniła tor dyskusji – oświadczył poseł PiS.
– Jeżeli mamy przyjmować kogokolwiek, to tylko prawdziwych uchodźców. Polska ma swoje służby i to powinno być zweryfikowane – zakończył Balt.
CZYTAJ TAKŻE: