Przejdź do treści
Ale odjechali! Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia apeluje o stworzenie chaosu w sądach! To pomysł rodem z Targowicy!
fot. Twitter

Apel o powstrzymanie się od orzekania - do czasu wyjaśnienia przez Trybunał Sprawiedliwości UE wątpliwości co do postępowań dyscyplinarnych w Polsce i statusu nowych sędziów SN - skierował do sędziów sądów dyscyplinarnych zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

"Postępowania dyscyplinarne stały się obecnie narzędziem represji władzy politycznej wobec sędziów, którzy prowadzą działalność publiczną lub wydają orzeczenia niezgodne z wolą tej władzy" - głosi list wysłany przez zarząd Iustitii do sędziów sądów dyscyplinarnych działających przy sądach apelacyjnych.

 

Sądy dyscyplinarne przy sądach apelacyjnych - jako I instancja - rozpatrują większość spraw dyscyplinarnych sędziów. Drugą instancją dla ich orzeczeń jest Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego.

 

Jak powiedział w piątek PAP rzecznik prasowy Iustitii sędzia Bartłomiej Przymusiński, wystosowanie listu wiąże się z tym, że "sprawy dyscyplinarne zaczęły trafiać w nowym trybie do Izby Dyscyplinarnej SN oraz z faktem bliskich rozstrzygnięć TSUE" w sprawach zmian w polskim sądownictwie.

 

Zwracając się do sędziów tych sądów, zarząd Iustitii zaznaczył w liście, że niezależnie od tego, jakie będą wydawali rozstrzygnięcia - "choćby najbardziej sprawiedliwe", to otworzą one "drogę do postępowania przed Izbą Dyscyplinarną SN, która w naszym przekonaniu jest niekonstytucyjnym sądem wyjątkowym, wyłonionym w postępowaniu przed niekonstytucyjnym, upolitycznionym organem nazywanym Krajową Radą Sądownictwa".

 

"Może mieć to nieodwracalne, wręcz tragiczne skutki dla sędziów szykanowanych za działalność publiczną w obronie praworządności lub ściganych za wydanie konkretnych orzeczeń. Przekazanie akt spraw dyscyplinarnych, niezależnie od treści podjętego przez was orzeczenia, do sądu o wątpliwych konstytucyjnie podstawach, obsadzonego w niekonstytucyjny sposób, będzie obarczało państwa współodpowiedzialnością za skutki postępowań przed Izbą Dyscyplinarną" - napisał zarząd Iustitii do sędziów sądów dyscyplinarnych.

 

W liście - przekazanym w piątek PAP - dodano, że wątpliwości dotyczące postępowań dyscyplinarnych podziela Komisja Europejska, która wszczęła procedurę naruszeniową wobec Polski, a TSUE rozpoznaje sprawę pytań polskich sądów, w których jest kwestionowane funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej SN.

 

"Dlatego apelujemy do państwa, byście do czasu wyjaśnienia przez TSUE statusu osób powołanych na urząd sędziego w Izbie Dyscyplinarnej oraz wątpliwości co do konstrukcji postępowania dyscyplinarnego w polskim porządku prawnym – powstrzymali się od orzekania i od przedstawiania tej Izbie akt z odwołaniami stron, zawieszając postępowania do czasu rozstrzygnięcia tej kwestii, względnie kierowali kolejne pytania prejudycjalne do TSUE" - głosi apel.

 

"Apelujemy do waszych sędziowskich sumień i waszego poczucia odpowiedzialności: nie przykładajcie ręki do procesów, w których obwiniony pozbawiony jest podstawowych praw przysługujących oskarżonemu, nie legitymizujcie niekonstytucyjnego sądu" - napisał zarząd Iustitii.

 

Izba Dyscyplinarna SN powstała na mocy ustawy o SN, która weszła w życie w kwietniu ub.r. Ustawa ta powołała dwie nowe izby: Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz właśnie Dyscyplinarną. Przy okazji utworzenia Izby Dyscyplinarnej zmodyfikowano procedurę rozpoznawania spraw dyscyplinarnych. Izba ta bada bowiem sprawy dyscyplinarne sędziów SN i te "dyscyplinarki" sędziów i prokuratorów, w których zarzucono im przewinienie dyscyplinarne będące jednocześnie przestępstwem.

 

Zgodnie z ustawą Izba Dyscyplinarna składa się z Wydziału Pierwszego i Drugiego. Pierwszy zajmuje się m.in. przewinieniami dyscyplinarnymi sędziów i prokuratorów wyczerpującymi znamiona umyślnych przestępstw. Wydział Drugi rozpatruje odwołania od orzeczeń sądów dyscyplinarnych I instancji w sprawach sędziów i prokuratorów, kasacje od orzeczeń dyscyplinarnych i odwołania od uchwał KRS.

 

W połowie maja TSUE informował, że opinia jego rzecznika generalnego w sprawie pytań prejudycjalnych SN dotyczących m.in. niezależności KRS zostanie wydana 27 czerwca. Z kolei 24 czerwca TSUE ma wydać wyrok w sprawie skargi, jaką Komisja Europejska złożyła na Polskę za zmiany w SN, w wyniku których z urzędu miała odejść część sędziów, w tym prezes Małgorzata Gersdorf.

 

Ostatnio Izba Cywilna SN zdecydowała o skierowaniu kolejnego pytania do TSUE na kanwie sprawy krakowskiego sędziego Waldemara Żurka; zdaniem Izby "doszło do rażącego naruszenia prawa polskiego, jeśli chodzi o system powoływania sędziów SN".

 

Centrum Prasowe PAP

Wiadomości

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!

Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka

Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu

Motoryzacyjna pamiątka po wojnie znaleziona pod ziemią

Kwiecień: nie ma inwestycji, nie ma programów, wszystko stoi!

Katolicy będą mieć wpływ na administrację Trumpa

Popierany przez Tuska prezydent Wrocławia zatrzymany przez CBA

PiS i Konfederacja przejmują władzę? Tak wynika z sondażu

Jechał na papierosach. Przemytnik cyklista zatrzymany

Błaszczak: gdyby nie Reset Tuska, to amerykańska obecność wojskowa w Polsce byłaby większa

Dramat w dużych miastach. Szczury wychodzą ... toaletami!

Nieoficjalnie! Sutryka zatrzymano za kupienie dyplomu

Najnowsze

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka

Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu

Motoryzacyjna pamiątka po wojnie znaleziona pod ziemią

Kwiecień: nie ma inwestycji, nie ma programów, wszystko stoi!

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!