To już ostatnie lata, gdy możemy palić węglem
Rząd Tuska ogłosił ostateczny termin wprowadzenia nowych regulacji, które, w założeniach, mają ograniczyć smog i poprawić jakość powietrza, ale faktycznie mogą spowodować ubóstwo wielu Polaków. Zgodnie z nowymi przepisami, które wejdą w życie 1 stycznia 2027 roku, w Polsce zostanie wprowadzony całkowity zakaz palenia węglem w domowych piecach i kominkach na obszarach miejskich.
"Decyzja ta dotyczy miast powyżej 10 tysięcy mieszkańców, gdzie problem smogu jest szczególnie dotkliwy. Dla miejscowości wiejskich oraz mniejszych miast wprowadzono okres przejściowy, który potrwa do 2030 roku", czytamy w portalu legaartis.pl, który zajął się tym tematem.
Jak przypomina portal, wprowadzenie zakazu jest efektem rosnącej presji m. in. ze strony Unii Europejskiej. "Według danych Europejskiej Agencji Środowiska Polska znajduje się w czołówce krajów UE o najgorszej jakości powietrza, a główną przyczyną tego problemu jest emisja pyłów i szkodliwych gazów z domowych pieców opalanych węglem", podaje legaartis.pl
Zakaz palenia węglem zmusza Polaków do poszukiwania alternatywnych źródeł ogrzewania. Wśród najpopularniejszych opcji, jak informuje cytowany powyżej portal znajdują się:
"Pompy ciepła – ekologiczne, ale kosztowne rozwiązanie, którego cena instalacji zaczyna się od 30 tysięcy złotych. Jednak dzięki niskim kosztom eksploatacji rosnąca liczba Polaków decyduje się na ten wybór.
Gaz ziemny – wciąż powszechnie stosowany, choć jego ceny rosną. W 2024 roku średni koszt ogrzewania domu gazem wynosił około 10 tysięcy złotych rocznie.
Biomasa i pellety – tańsze od gazu, ale wymagają specjalistycznych kotłów, których cena wynosi od 12 tysięcy złotych.
Prąd z fotowoltaiką – coraz częściej stosowany w połączeniu z pompami ciepła. Koszty instalacji paneli fotowoltaicznych zaczynają się od 20 tysięcy złotych, jednak wielu właścicieli domów podkreśla oszczędności w dłuższej perspektywie".
Źródło: legaartis.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.