Politycy PiS: Trzaskowski nie gwarantuje dobrych relacji z USA

Rafał Trzaskowski i jego obóz polityczny są zagrożeniem dla dobrych stosunków Polsko-Amerykańskich – przekonywali dziś na konferencji prasowej posłowie Prawa i Sprawiedliwości Marcin Przydacz oraz Andrzej Śliwka i zaprezentowali spot potwierdzających ich tezę.

Jak będą wyglądały kontakty z politykami USA, z prezydentem Donaldem Trumpem, gdyby Rafał Trzaskowski wygrał wybory prezydenckie?

- Gdyby obecnie rządzący dopięli system to byłaby katastrofa dla Polski – mówił Marcin Przydacz.

W zaprezentowanym spocie posłowie PiS przypomnieli wypowiedzi polityków KO, w których uderzali w przedstawicieli partii republikańskiej oraz samego Donalda Trumpa.

Trzeba ułożyć relacje

Marcin Przydacz podkreślał, że dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi to klucz do wolności i pokoju.

- Na naszej granicy prowadzona jest operacja hybrydowa. A w przyszłym tygodniu, kolejnym prezydentem będzie już Donald Trump. Ułożenie relacji z nową administracją USA jest dla nas bardzo ważne. Dlatego sami odpowiedzcie sobie Państwo na pytanie, czy słowa padające z ust polityków KO, czyli Tuska, Sikorskiego i innych, budują dobre relacje z USA? Wszyscy doskonale wiemy jak może reagować administracja na takie wypowiedzi. Straci na tym przede wszystkim bezpieczeństwo naszego państwa. Atmosfera jest dziś fatalna. Doprowadzili do tego politycy KO. Gdy rządziliśmy udało się odciąć od gazu z Rosji, a zastąpiliśmy go gazem ze Stanów Zjednoczonych. A tymczasem w Warszawie rządzonej przez Trzaskowskiego korzysta się z gazu rosyjskiego. Przypomnę też, że to za rządów PiS doszło do podpisania umowy na energetykę jądrową. A złe relacje dyplomatyczne mogą to zniszczyć. Tak samo jest ze sprawami obronności.

Trzaskowski będzie "długopisem"

Poseł Andrzej Śliwka zauważył, że Andrzej Duda miał znakomite relacje z zarówno Donaldem Trumpem jak i Joe Bidenem.

- Polityka prowadzona przez nas i Andrzeja Dudę to była polityka odpowiedzialna, wzmacniająca potencjał gospodarczy i militarny. Politycy zaprezentowani w naszym spocie pokazali swoją krótkowzroczność. To sytuacja absolutnie niedopuszczalna, gdy premier wprost nazywa naszego kluczowego partnera agentem Putina, jest niedopuszczalne. Tymczasem jego prawa ręka Trzaskowski, który ma być jego długopisem, mówi o tym, że wybór donalda Trumpa będzie sprzeczny z polską racją stanu. Ta świadczy o ich krótkowzroczności i słabości. Do tego dochodzą politycy jak Szczerba, Klich i inni, którzy cały czas atakują prezydenta USA.

Co z kontraktami zbrojeniowymi?

Śliwka zauważył, że słowa Trzaskowskiego, Tuska i Sikorskiego mogą być niebezpieczne dla relacji polsko-amerykańskich.

- Gdyby ci niebezpieczni ludzie zamknęli system polityczny w Polsce, kreowanie polityki bezpieczeństwa zostałoby zachwiane. Rafał Trzaskowski jest niebezpieczeństwem dla relacji polsko-amerykańskich. On nie potrafi odczytywać zjawisk, które występują w polityce zagranicznej. Niebezpieczeństwem są choćby zapowiedzi dotyczące wycofywania się z kontraktów na zakup wyrzutni Himars.

Zdaniem polityków PiS, tylko dr Karol Nawrocki jest gwarantem dobrych relacji polsko-amerykańskich.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X