Bodnar zapowiada rozliczenia i krytykuje azyl Romanowskiego
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar na konferencji prasowej ogłosił priorytetowe traktowanie sprawy nadużyć w Funduszu Sprawiedliwości. Węgry, udzielając azylu politycznego Marcinowi Romanowskiemu, wywołały stanowczy sprzeciw polskich władz.
Czytaj również: Kaczyński broni Romanowskiego przed zarzutami – oskarża Tuska o polityczną zemstę
Jako prokurator generalny chcę podkreślić, że nie przestanę i będę dalej kontynuować wszelkie wysiłki dotyczące wszystkich rozliczeń i naruszeń prawa i wykorzystywania środków publicznych, jakie miały miejsce w ciągu ostatnich lat. Sprawa Funduszu Sprawiedliwości (FS) jest traktowań przeze mnie priorytetowo, dlatego jedną z pierwszych decyzji w prokuraturze było powołanie zespołu śledczego numer 2. Ten zespół działa na poziomie prokuratorzy krajowej i zajmuje się wyjaśnieniem spraw nadużyć w FS. Zajmujemy się tym nie dlatego, żeby ten czy inny polityk był w tej sprawie postawiony przed sądem. Jest to sprawa fundamentalna z perspektywy życia publicznego, wykorzystywania środków publicznych czy wykorzystywania środków do celów nieuprawnionych
- powiedział minister sprawiedliwości Adam Bodnar na konferencji prasowej.
Przeczytaj: Sikorski wzywa ambasadora Węgier ws. Romanowskiego
Dodał także: „To co się wiąże z wyjaśnieniem sprawy FS jest związane z działalnością Marcina Romanowskiego, który sprawował bezpośredni nadzór nad wydatkowaniem środków. Podejmował decyzje i w związku z tym ma postawione 11 zarzutów. Romanowskiemu uchylono 2 immunitety: krajowy i europejski, oraz decyzje procesowe, w tym decyzję o zastosowaniu tymczasowego aresztowania. Po tym jak nie udało się namierzyć Romanowskiego wydano europejski nakaz aresztowania oraz wpisaniu do rejestru Interpolu […] Nikt się nie spodziewał azylu politycznego Romanowskiego, którego politykowi udzieliły Węgry. Radosław Sikorski wezwie dziś ambasadora Węgier, żeby złożyć oficjalny protest. Także polski ambasador na Węgrzech został wezwany na konsultacje do Polski. Do tej sprawy będziemy musieli angażować zarówno Unię Europejską jak i Radę Europy”.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.