O 8,8 procent spadła łączna wartość sprzedaży w marcu br. w małych sklepach w porównaniu z poprzednim rokiem. Liczba transakcji spadła w tym samym czasie wyniosła o 7,4 punktów procentowych mniej.
Agencja CMR poinformowała, że średnia wartość paragonu wyniosła w marcu br. 19,11 zł. To o 0,33 zł mniej niż w poprzednim roku. Ze względu na wyższe temperatury, w marcu, klienci mniejszych sklepów częściej kupowali m.in. napoje gazowane, wodę, piwo i lody.
Według ekspertów, zeszłoroczny marzec upłynął pod znakiem robienia zapasów na czas lockdownu. Następnie przyszła radykalna zmiana stylu życia i robienia zakupów. Na początku pandemii sklepy małoformatowe stały się często głównym miejscem robienia zwykłych, dużych zakupów spożywczych, ponieważ były postrzegane jako bezpieczniejsze niż większe placówki.
- W miarę oswajania się z nową sytuacją, klienci wrócili do swoich wcześniejszych zwyczajów, dlatego w marcu 2021 r. zarówno liczba klientów, jak i obroty sklepów małoformatowych były znacznie niższe niż rok wcześniej - wskazano.
Duży spadek odnotowały produkty zbożowe np. ryż i kasza (spadek wartości sprzedaży o około 60 procent). Dodatkowo spadł popyt na inne produkty kupowane ,,na zapas:, jak olej (spadek wartości sprzedaży o 28 procent), konserwy rybne, cukier czy papier toaletowy (spadek wartości sprzedaży o 50 procent). Natomiast sprzedaż spirytusu, który przed rokiem był używany do dezynfekcji, w marcu spadła o 97 procent.
Wskazano również mniejszy popyt na drożdże, które na początku pandemii były na liście jednych z najbardziej poszukiwanych produktów. Wydatki na nie były o 70 procent niższe niż przed rokiem.