W kontekście tworzącego się koncernu multienergetycznego eksperci rozmawiali o trendach na rynkach energetycznych, przyszłości biznesowej poszczególnych podmiotów, budowaniu wartości dla akcjonariuszy i bezpieczeństwie energetycznym Polski.
Fuzja jest wyprzedzeniem europejskich trendów w obszarze transformacji energetyki. To wniosek z debaty pt. „Orlen, Lotos, PGNIG – multienergetyczność, synergie i strategia” zorganizowanej przez Instytut Staszica.
W jej trakcie poruszono m.in. kwestie tworzenia koncernu w związku ze zmianami i trendami na rynkach energetycznych oraz budowania wartości podmiotu oraz jego miejsca na energetycznej mapie naszej części Europy. Eksperci uczestniczący w dyskusji zwrócili uwagę na znaczenie procesu tworzenia struktury nowej firmy podkreślając, że dotychczasowe oceny podejmowanych działań są dobrze przyjmowane przez analityków i komentatorów.
W dyskusji udział wzięli: Zbigniew Krysiak, Szkoła Główna Handlowa, Przewodniczący Rady Programowej Instytutu Myśli Schumana, Jakub Wiech, Defence 24, Piotr Soroczyński, Główny Ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej. Debatę poprowadził wiceprezes Instytutu Staszica Dawid Piekarz.
Zdaniem ekspertów powodzenie fuzji i tworzenie koncernu będzie w dużej mierze zależeć od sprawnej organizacji całej korporacji oraz sposobu komunikacji z rynkiem. Podkreślali, że zbudowanie procesów zarządczych to skomplikowany proces, zadanie na dekady, które rozpoczął realizować obecny prezes PKN Orlen - Daniel Obajtek, a będą kontynuowali następcy. Piotr Soroczyński ocenił dotychczasową reakcję rynku na proces budowania polskiego koncernu multienergetycznego. „Rynek raczej przyjął zmiany pozytywnie zarówno jeśli patrząc na notowania PKN Orlen, notowania Lotosu i notowania PGNIG. Wahania nie były specjalnie duże” - mówił.
Główny ekonomista KIG podkreślił, że poprzez synergii mają być wykorzystane wszelkie potencjały każdej z firm, chociaż przez lata byliśmy przyzwyczajeni do procesu fuzji polegającej na przyjęciu w celu zamknięcia konkurenta. „Nowy połączony podmiot ma wykorzystywać wszystkie możliwości jakie zbudowały firmy, które będą wchodziły w jego skład” – mówił Soroczyński.
Eksperci podkreślali, że PKN Orlen może stać się krajowym integratorem i operatorem całej branży podejmując na siebie trud łączenia wielu różnych instalacji w zgodzie z kierunkami wyznaczonymi przeszło dziesięć lat temu przez Unię Europejską. „Polityka klimatyczna, polityka gospodarcza w kierunku zeroemisyjności stała się nowym budulcem, takim spoiwem 27 państw po Brexicie” – stwierdził Jakub Wiech. Podkreślił, że staramy się nadrabiać zaległości i budujemy plany ekspansji, przy kluczowym udziale nowego koncernu. „Orlen jawi się tu jako Spółka, która ma być motorem realizowania tej transformacji, nadawać ton i poprawiać dynamikę w tych aspektach, w których będzie to konieczne” – mówił Wiech.
Fuzja jest wyprzedzeniem europejskich trendów w obszarze transformacji energetyki. Do tej pory nie dokonaliśmy integracji różnych aktywów. Teraz Polska -jak podkreślali uczestnicy debaty - ma szansę wyprzedzić trendy i stać się liderem w Europie Środkowo-Wschodniej. „Transformacja tworzy wielką przestrzeń, pewną perspektywę na wzrost wartości, na ekspansję rynkową. Percepcja inwestorów pokazuje, że Orlen ma bardzo dynamiczną i perspektywiczna strategię: Litwa, północne Niemcy, Czechy i jest zapraszany do sąsiadów w Trójmorzu – mówił Zbigniew Krysiak.
Zwrócił uwagę, że nasi sąsiedzi nie mają potencjału by rozwijać takie koncerny. Mimo tego, przez wiele lat polska energetyka nie dokonywała tak jak w inne państwa transformacji branży. Dopiero fuzja wokół PKN Orlenu stanowi odpowiedź na aktualne trendy w branży i wyzwania nakładane przez politykę klimatyczną UE. „Będziemy mieli do czynienia z procesem wyprzedzającym mimo, że przez wiele lat pozostawaliśmy w tyle za innymi krajami” – podkreślał Zbigniew Krysiak.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!