Puk, puk, jest tam kto? Żebrowski myśli, że żyje w państwie, którym Kaczyński włada jak sektą wyznaniową
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko