Kot prezesa przy niej jest jak zwykły dachowiec. Większość z nas, nawet nie doświadczyła takich luksusów, jakie ta kotka miała na co dzień
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko