Karol Nawrocki w Bielsku-Białej: "Wartości chrześcijańskie są fundamentem Polski. Nie możemy wyciąć z naszej tożsamości 1000 lat"
"Karol Nawrocki prezydentem Polski", skandował ogromny tłum witając przybyłego do Bielska-Białej dr. Karola Nawrockiego, obywatelskiego kandydata na prezydenta RP. Frekwencja była tak ogromna, że nie wszyscy mieli szansę wejść na salę i słuchali wystąpienia prezesa Instytutu Pamięci Narodowej korzystając z transmisji naszej stacji.
„Jestem jednym z Was”, podkreślił Karol Nawrocki, wzbudzając tymi słowami ogromne owacje. Widać było ogromną chemię między szefem IPN, a przybyłymi na spotkanie z nim ludźmi.
Nawrocki podkreślił, że chce łączyć, a nie dzielić. Podkreślając, że wartości chrześcijańskie są fundamentem Polski i że nie można "wyciąć z naszej tożsamości ponad tysiąca lat", obywatelski kandydat na prezydenta stwierdził, że w polskiej wspólnocie jest miejsce dla wszystkich, którzy są patriotami. "Nie ma tu znaczenia, czy ktoś jest z prawicy, czy z lewicy, czy jest katolikiem, czy np. Tatarem wyznania muzułmańskiego - a ta wspólnota pięknie zapisała się w dziejach Rzeczypospolitej. Jedynym warunkiem uczestnictwa w naszej wspólnocie jest patriotyzm", podkreślił dr Nawrocki.
Kandydat na prezydenta stwierdził, że zakotwiczenie w tradycji nie oznacza bagatelizowania potrzeby gospodarczego rozwoju. "Jesteśmy ludźmi XXI wieku – bo to, co nasze jest dla nas ważne, a jesteśmy gotowi żyć we współczesności korzystając z nowych technologii i naszej przedsiębiorczości", podkreślił dr Karol Nawrocki.
Sporą część swojego wystąpienia poświęcił Karol Nawrocki bezpieczeństwu socjalnemu i ekonomicznemu Polek i Polaków. W przypadku wygranej będzie zabiegał o to, by kontynuować program osłonowy z czasów rządu Zjednoczonej Prawicy.
"Czy ktoś z Państwa dostaje dziś większe rachunki za energię elektryczną? No właśnie. Wszyscy. Jako, że się umówiliśmy, że będę szczery i bajek nie będę opowiadał, to muszę Państwu powiedzieć, że od stycznia, niestety, może być jeszcze gorzej. Jak to się udawało, że przed 15 października 2023 roku kolejne kataklizmy: epidemiczne, wojna na Ukrainie, zmiana cen energii elektrycznej na całym rynku cen i tarcze osłonowe na energię elektryczną sprawiały, że można było w tamtym czasie przeżyć. Dzisiaj jesteśmy w sytuacji, w której przyjmuje się nową ustawę. Osłon takich, do jakich się przyzwyczailiście, już nie ma", powiedział kandydat na prezydenta odnosząc się do rządów koalicji 13 grudnia.
Źródło: Republika