Przejdź do treści

Zmiany w chińskiej polityce. Kto za kogo i gdzie? O tym zadecyduje Xi

Źródło: Senado Federal CCA 2.0 via Wikipedia Commons

W Komunistycznej Partii Chin (KPCh) mają wystąpić zmiany. I to dość duże. Ścisłą kontrolę nad tymi roszadami ma mieć chiński przywódca - Xi Jiping. Jedna z "prognoz" mówi, że premier Li Keqiang odejdzie na emeryturę, podał hongkoński dziennik „South China Morning Post”, powołując się na anonimowe źródła.

Na trwającym w Pekinie XX zjeździe KPCh zatwierdzony zostanie skład najważniejszych organów partii, w tym Komitetu Centralnego. Ten następnie wybierze swoje Biuro Polityczne i jego Stały Komitet – obecnie siedmioosobowy – najwyższy organ decyzyjny w partii i de facto w całym kraju. Jego członkowie zaprezentują się publicznie w niedzielę.

Przed poprzednimi zjazdami KPCh hongkońska prasa trafnie przewidywała skład wyłanianych organów, ale w tym roku obrady owiane są większą niż wcześniej tajemnicą. W mediach pojawia się znacznie mniej konkretnych prognoz i przecieków, mimo że decyzje zapadły najpewniej już przed zjazdem na nieformalnych spotkaniach partyjnej elity. 

Według źródeł „SCMP” wymienionych może zostać nawet czterech z siedmiu członków Stałego Komitetu Biura Politycznego i prawie połowa członków KC. Xi najpewniej zerwie z tradycją i pozostanie sekretarzem generalnym KPCh na trzecią kadencję, natomiast premier Li odejdzie na partyjną emeryturę, podobnie jak przewodniczący parlamentu Li Zhanshu i wicepremier Han Zheng – twierdzą źródła.

O obsadzie stanowisk, w tym przewodniczącego ChRL i premiera, formalnie zdecyduje dopiero sesja parlamentu spodziewana w marcu 2023 roku. Zatwierdzona na zjeździe hierarchia w organach partyjnych będzie jednak kluczową wskazówką w tej sprawie.

Pod rządami Xi konwenanse związane z wiekiem dygnitarzy nie są już decydującym kryterium przy obsadzie komitetów. Zamiast tego kandydaci są oceniani pod kątem doświadczenia i zdolności, a kluczowym czynnikiem są ich „dobre relacje z przewodniczącym” - ocenia "SCMP". Według ekspertów w ciągu dekady rządów Xi obsadził kluczowe komitety swoimi stronnikami, skupiając w swoim ręku najwięcej władzy w Chinach od kilkudziesięciu lat.

Zobacz też: Chiny boją się sankcji, ale sojusz z Rosją trwa w najlepsze. O co chodzi?

Największe szanse na wejście do Stałego Komitetu ma według "SCMP" Ding Xuexiang, zaufany stronnik Xi. Wśród mocnych kandydatów jest też szef partii w Szanghaju Li Qiang, pomimo blamażu związanego z organizacją dwumiesięcznego lockdownu w tym mieście wiosną 2022 roku. Wymienia się również sekretarzy partii w prowincji Guangdong Li Xi oraz w metropolii Chongqing – Chen Minera, kolejnego zaufanego człowieka Xi.

Mniejsze szanse ma według źródeł „SCMP” wicepremier Hu Chunhua, uznawany za protegowanego byłego przewodniczącego ChRL Hu Jintao. Sekretarze partii w Tiencinie i Pekinie, Li Hongzhong i Cai Qi, nie wejdą raczej do Komitetu – ocenia hongkoński dziennik.

PAP

Wiadomości

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Karlitzek zostaje w Indykpolu na dwa kolejne sezony

Puchar Francji: PSG lepsze po rzutach karnych

Nalot na klasztor dominikanów. Tusk wysłał swoich siepaczy

Orlen rezygnuje z inwestycji i traci wartość

Najnowsze

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?