Zatrzymano turecki statek, który zawinął do portu na Krymie
Władze ukraińskie zatrzymały statek towarowy tureckiego armatora, za naruszenie zakazu zawijania do portu na Krymie, zaanektowanym przez Rosję przed rokiem. Ukraina wprowadziła taki zakaz w lipcu 2014 roku.
Prokuratorzy powiedzieli, że zarejestrowany pod banderą Tuvalu (państwo w Oceanii) statek Kanton został zatrzymany w ukraińskim porcie Chersoń. Twierdzą, że załodze może grozić kara więzienia do lat trzech, a jednostka może zostać zarekwirowana. Mająca siedzibę w Stambule kompania Master Shipping Ltd - właściciel statku - uznała zatrzymanie jednostki za niezgodne z prawem.
Rosja "zaanektowała" Krym w marcu roku 2014, wkrótce po obaleniu w lutym - w następstwie ulicznych protestów - prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza. Władze w Kijowie orzekły, że każda wizyta jednostek pływających w portach zaanektowanego Krymu jest nielegalna. Zakaz obowiązuje od lipca roku 2014.
Kompania Master Shipping powiedziała agencji Reuters w piątek, że jej statek zawinął do Sewastopola na Krymie 24 lipca 2014 roku, by zabrać stamtąd ładunek jęczmienia, lecz że stało się to zanim władze Ukrainy powiadomiły firmy żeglugowe i ubezpieczycieli o zakazie zawijania do krymskich portów. Armator podkreślił, że władze ukraińskie uznały później ten fakt i zezwoliły statkowi na zawijanie do innych portów.
- Władze ukraińskie - mimo pisemnej zgody - zabrały nasze dokumenty i postanowiły zatrzymać nasz statek - poinformował właściciel. Dodał, że 12-osobowa załoga, złożona głównie z tureckich marynarzy, nie uczestniczyła w kontrowersyjnej wizycie na Krymie.
Czytaj więcej: