Winfried Stöcker, niemiecki lekarz miał w ciągu pół godziny stworzyć domowej roboty szczepionkę przeciw Covid-19. Jak twierdzi, przetestował ją samodzielnie oraz na 100 ochotnikach, a następnie udostępnił ją około 20 tysiącom osób. Teraz ma problemy z prokuraturą.
Zarzuty dla lekarza
Jak donosi Irish Times, niemiecki lekarz-milioner usłyszał zarzuty karne w związku z zaszczepieniem ok. 20 tys. ludzi szczepionką przeciwko Covid-19 domowej roboty.
Gdy policjanci przybyli do jednego z punktów szczepień Stöckera, by zakończyć jego działalność, w kolejce po szczepienie czekało około 200 osób. Nim przybyli na miejsce około 50 osób już się zaszczepiło.
Prowadzone jest również śledztwo w sprawie czterech lekarzy pracujących w ośrodku szczepień Stöckera.
- Ponosimy odpowiedzialność wobec pacjentów, a nie państwa, ale policja to wszystko zatrzymała – tłumaczył się Stöcker.
Pół godziny na opracowanie szczepionki
Jak stwierdził Winfried Stöcker, nie zgłosił on swojej szczepionki do zatwierdzenia, ponieważ „zajęłoby to zbyt dużo czasu, a w tym czasie wielu ludzi by zmarło”. Według niego, szczepionka, którą nazwał „Lubecavax” jest w 97 procentach skuteczna w zapobieganiu Covid-19 i można ją bezpiecznie podawać w trzech dawkach do pełnego zaszczepienia.
Stöcker utrzymuje, że szczepionka została przetestowana na nim i 100 ochotnikach. - Jak do tej pory nie odnotowałem żadnych skutków ubocznych po otrzymaniu mojej szczepionki - powiedział. Dodał, że opracowanie szczepionki zajęło mu tylko pół godziny.