Co najmniej cztery osoby odniosły obrażenia po sobotniej bójce między prorządowymi i opozycyjnymi deputowanymi w parlamencie w Hongkongu. Dwie rywalizujące komisje chciały pracować w tej samej izbie ws. projektu zmian prawa o ekstradycji. Wtedy nerwy puściły i w ruch poszły pięści.
Po starciu na pięści, obi strony sporu wzajemnie oskarżają się o nadmierną przemoc. Deputowani szarpali się i przepychali oraz wymieniali ciosy.
Niektórzy nawet skakali przez parlamentarne ławy, grożąc i złorzecząc swoim politycznym przeciwnikom.
Media informują o czterech osobach z obrażeniami. Jedna osoba, została zabrana z sali na noszach.
Hong Kong extradition law sparks row in parliament#HongKong pic.twitter.com/X2t75PyELz
— Press TV (@PressTV) 11 maja 2019
Jeden ze świadków zdarzenia przekazał mediom, że w trakcie jego całej 19-letniej kariery parlamentarnej, nie widział tak brutalnej sytuacji.
Agencja dpa wskazuje, że atmosfera w Hongkongu jest napięta w związku z debatą na temat propozycji zmiany prawa, które umożliwiałoby wydawanie podejrzanych Chinom.
(fot. zrzut ekranu youtube/South China Morning Post)
Czytaj również:
Nitras uderzył i znieważył posłankę PiS! Iwona Arent: zawiadomiłam prokuraturę