Ocalała z zamachu na kościół w Normandii zakonnica opowiedziała o zdarzeniu w mediach. Mówiła m.in., że zamachowcy mieli kamerę, którą nagrywali całe zdarzenie. Dramat trwał 40 minut, zamachowcy podcięli gardło księdzu i ciężko ranili jednego z zakładników.
Do ataku doszło dzisiaj rano, około godziny 10 kościele rzymsko-katolickim w Saint-Etienne-du-Rouvray we Francji. Napastnicy zaatakowali podczas mszy świętej, kiedy w świątyni znajdowali się ksiądz, dwie siostry zakonne i dwóch wiernych. Jedna z sióstr zakonnych zdołała uciec i powiadomić policję o ataku. Do ataku przyznało się Państwo Islamskie.
"Musimy wygrać tę wojnę"
Prezydent Francji Francois Hollande ostro skrytykował atak. – Daesh (tzw. Państwa Islamskiego - red.) wypowiedziało nam wojnę. Musimy wygrać tę wojnę (...) Musimy walczyć wszystkimi środkami, jednocześnie respektując prawo, które uczyniło nas demokracją – komentował Hollande. Prezydent wyraził też w krótkim przemówieniu przed kościołem i na Twitterze solidarność i współczuje wobec bliskich ofiar oraz wszystkich katolików.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Ks. prof. Cisło: Europa odchodzi od chrześcijańskich korzeni. Stała się starą, nieatrakcyjną kobietą