Do dramatu doszło na pokładzie airbusa A330, lecącego z Kuala Lumpur w Malezji do australijskiego Perth. Na pokładzie samolotu linii AirAsia zmarło 2-miesięczne dziecko.
Rodzice z niemowlęciem lecieli do Australii, gdzie chcieli zamieszkać. Dziecko od początku podróży miało być niespokojne. Nieustannie płakało, miało problemy z oddychaniem – wskazują pasażerowie.
Po wylądowaniu w Australii, dziecku udzielili pomocy lekarze. Pomimo akcji reanimacyjnej, niemowlęcia nie udało się uratować.
"Bezpieczeństwo naszych pasażerów jest dla nas kwestią kluczową i absolutnie priorytetową. Łączymy się w bólu z rodziną zmarłego niemowlęcia" – poinformowała AirAsia. Ze wstępnych informacji wynika, że dziecko mogło cierpieć na schorzenia układu oddechowego. Sprawę bada prokuratura.
a two-month old infant dies on air asia flight. it’s our flight. delayed since 6.50 am this morning. we are patiently waiting. #airasia #perth pic.twitter.com/T9Kq34YZmd
— zura rahman (@rahman_zura) 22 kwietnia 2019