Ekolodzy z University of Sydney oszacowali, że około 480 milionów ssaków, ptaków i gadów zginęło, bezpośrednio lub pośrednio, przez niszczycielskie pożary, które nawiedziły Australię.
Wśród zabitych zwierząt, które najprawdopodobniej spłonęły w regionie Mid North Coast, około 240 mil na północ od Sydney, jest przeszło 8 tysięcy koali, czyli jedna trzecia ich całej populacji w tym regionie.
Australijska minister środowiska Sussan Ley potwierdziła, że naturalne siedliska koali zostały totalnie zniszczone w Mid North Coast. – Dowiemy się więcej, kiedy pożary się uspokoją i będzie można dokonać właściwej oceny – zaznaczyła.
Firefighters in fire-ravaged Batemans Bay region film journey through depths of blaze as smoke and flames surround their truck on duty in Australia's most populous state. https://t.co/sMCM0GBzur pic.twitter.com/q0RRzec0js
— ABC News (@ABC) January 2, 2020