Jak przekazał "Bild Zeitung", w połowie października, po piętnastu latach odsiadki, Marokańczyk Mounir el Motasadek ma opuścić niemieckie więzienie. Mężczyzna został w 2007 roku uznany za winnego współudziału w zamordowaniu ponad 246 osób w zamachach terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych 11 września 2001 roku.
Mounir el Motasadek był pierwszym zamieszanym w zamachy z jedenastego września islamskim terrorystą, który stanął przed sądem i został skazany.
Sąd w Hamburgu, wymierzył mu karę 15 lat bezwzględnego więzienia. W 2001 roku ówczesny student hamburskiej uczelni Mounir el Motasadek utrzymywał bliskie kontakty z grupą terrorystów, którzy przygotowali w Hamburgu i później przeprowadzili 11 września ataki na Stany Zjednoczone.
W 2014 roku Federalny Trybunał Sprawiedliwości odrzucił prośbę terrorysty o przedterminowe zwolnienie, uznając go wtedy za wyjątkowo groźnego i niebezpiecznego.
Jak twierdzi "Bild Zeitung", faktyczny termin zwolnienia Marokańczyka przypada na dziewiętnasty stycznia 2019 roku, ale hamburski sąd, aby uniknąć rozgłosu, postanowił go zwolnić wcześniej i sprawę utrzymać w tajemnicy.
Po zwolnieniu Mounir el Motasadek od razu ma zostać odesłany do Maroka.
Der Terrorhelfer Mounir al Motassadeq soll aus der Haft entlassen werden. Seine vorzeitige Entlassung hat eine Bedingung. https://t.co/2UhW8fIh1M
— FAZ.NET (@faznet) 9 sierpnia 2018