Przejdź do treści

Wielka demonstracja przeciwko premierowi Netanjahu w Tel Awiwie

Źródło: FLICKR.COM/Sasha Kimel/CC BY-NC-ND 2.0

Dziesiątki tysięcy Izraelczyków zebrały się w Tel Awiwie na wielkiej demonstracji przeciwko premierowi Benjaminowi Netanjahu, pod hasłem zmiany przed wyborami parlamentarnym zaplanowanymi na 17 marca.

Demonstrację na placu Icchaka Rabina, najliczniejszą dotychczas w tej kampanii wyborczej, zwołała organizacja pozarządowa "Milion rąk", która walczy o zawarcie pokoju z Palestyńczykami i opowiada się za rozwiązaniem przewidującym istnienie obok siebie dwóch państw. Działacze tej oddolnej inicjatywy domagają się także przeniesienia w kraju priorytetów z obronności na obszary takie jak zdrowie, edukacja, budownictwo mieszkaniowe czy rosnące koszty życia. Choć nie jest oficjalnie wspierana przez żadną partię polityczną, gromadzi wokół siebie głównie zwolenników partii lewicowych i centrowych.

- To demonstracja siły obywateli Izraela, którzy domagają się zmiany politycznej, porozumienia pokojowego. Obecny rząd zawiódł na planie ekonomicznym i socjalnym i nie przynosi żadnej poprawy sytuacji w kwestii bezpieczeństwa, kraj jest w rozsypce - powiedział jeden z organizatorów, Dror Ben Ami. Głównym mówcą w czasie zgromadzenia był dawny szef Mosadu Meir Dagan, który niedawno nazwał Netanjahu "człowiekiem, który wyrządził Izraelowi największą krzywdę strategiczną".

Prawica zapowiedziała swoją demonstrację w tym samym miejscu na przyszłą sobotę.

 Zdaniem organizatorów w centrum Tel Awiwu zebrało się nawet 50 tys. ludzi. Policja szacuje, że uczestników zgromadzenia było ponad 25 tysięcy.

Według najnowszych sondaży wyścig wyborczy będzie bardzo zacięty. Prawicowy Likud premiera Netanjahu i koalicja opozycyjna, w skład której wchodzą Partia Pracy Isaaca Herzoga i centryści Cipi Liwni, idą łeb w łeb. Jednak zdaniem komentatorów Netanjahu jest na dobrej drodze, żeby zapewnić sobie większość, przy wsparciu partii ultranacjonalistycznych i ortodoksyjnych. Natomiast część ekspertów nie wyklucza wyborczego remisu, którym doprowadziłby do rządu jedności narodowej z udziałem dwóch głównych ugrupowań.

 

ksaj/ ap/

PAP

Wiadomości

Co z pieniędzmi dla PiS? PKW może ogłosić to w poniedziałek

Demoralizacja najmłodszych, czyli sztuka nowoczesna według Trzaskowskiego

Ziemkiewicz: „Umorzenie sprawy Giertycha może wskazywać na nowego ministra sprawiedliwości”

Kolejna dyskwalifikacja Roberta Karasia. To koniec kariery?

Zabójca księdza może trafić do zakładu psychiatrycznego

PO obchodzi urodziny. Nie takich życzeń się tuskowcy spodziewali... [KOMENTARZE]

Polscy rolnicy przeciwko eko-szaleństwu

Balcerowicz: „CPK i inne inwestycje to post socjalistyczne myślenie”. Nawet Żukowska nie wytrzymała…

Kopalnia w Bogdance. Związkowcy zawiesili protest głodowy

Kotula, wykształcenie i Republika. „Pani nie popełniła błędu, a kłamała od lat”

70-latek potrącony na przejściu dla pieszych

Prezydent RP pożegnał śp. Ryszarda Kapuścińskiego

Bartoszewicz: Rafał Trzaskowski - specjalista od toalet miejskich

Ostatnie pożegnanie Ryszarda Kapuścińskiego [GALERIA]

Sędziowie z rodowodem PRL-owskim będą orzekać o ważności wyborów prezydenckich

Najnowsze

Co z pieniędzmi dla PiS? PKW może ogłosić to w poniedziałek

Zabójca księdza może trafić do zakładu psychiatrycznego

PO obchodzi urodziny. Nie takich życzeń się tuskowcy spodziewali... [KOMENTARZE]

Polscy rolnicy przeciwko eko-szaleństwu

Balcerowicz: „CPK i inne inwestycje to post socjalistyczne myślenie”. Nawet Żukowska nie wytrzymała…

Demoralizacja najmłodszych, czyli sztuka nowoczesna według Trzaskowskiego

Ziemkiewicz: „Umorzenie sprawy Giertycha może wskazywać na nowego ministra sprawiedliwości”

Kolejna dyskwalifikacja Roberta Karasia. To koniec kariery?