Astronomowie znaleźli kolejną planetę do badań pod kątem ewentualnych warunków do życia. Jak ustalili, największy potencjał ma Jowisz.
Wenus nieustannie fascynuje astronomów. Temperatury na trzeciej planecie od Słońca mogą sięgać nawet do 480 stopni Celsjusza, co wyklucza szanse na przeżycie większości organizmów. W ubiegłym roku naukowcy odkryli jednak na gorącej planecie fosfinę, gaz powstający z bakterii, które występują również na Ziemi. Wówczas w świecie nauki pojawiły się przypuszczenia, że być może na Wenus istnieją warunki umożliwiające życie.
Dziś wiemy już, że nadzieje astronomów były zbyt wielkie. Najnowsze badanie, którego wyniki opublikowano na łamach czasopisma Nature Astronomy, wykazuje, że stężenie wody w chmurach kwasu siarkowego na Wenus, jest zbyt niskie. W efekcie na planecie jest za sucho, aby przeżyć. Naukowcy szybko znaleźli jednak kolejną planetę do badań pod kątem ewentualnych warunków do życia. Jak ustalili, największy potencjał ma Jowisz.
Jowiszowe chmury są bogate w wodę
Badacze kosmosu wykluczyli już, jakoby na Wenus można było żyć, ale widzą spory potencjał w Jowiszu. Analizując zapisy z sond, ustalili, że chmury wokół gazowego olbrzyma mają wystarczająco wysokie stężenie wody i temperaturę sprzyjającą rozwianiu się żywych organizmów. Chirs McKay współautor badań ocenia wyniki jako „bardziej niż optymistyczne”.
– Aby pokazać, że ta planeta nadaje się do zamieszkania, musielibyśmy przejść przez wszystkie wymagania dotyczące życia i udowodnić, że wszystkie zostały spełnione – dodaje.
Dalsze badania pozwolą zweryfikować hipotezę
Naukowcy są zgodni co do tego, że aby móc potwierdzić przełomową tezę o istnieniu warunków do życia na Jowiszu, potrzebne są dalsze badania, w tym określenie takich czynników jak ekspozycja na promienie ultrafioletowe i potencjalne źródła energii. Niewykluczone, że w niedalekiej przeszłości inne planety również zostaną przebadane pod tym kątem.
– Udało nam się ustalić, że takie obliczenia są realne również na planetach spoza naszego Układu Słonecznego – zdradza mikrobiolog John Hallsworth.
Jak widać, znacznie łatwiej jest wykluczyć warunki do życia na planecie niż je potwierdzić. Naukowcy nie powiedzieli jeszcze jednak ostatniego słowo, jeśli chodzi o Wenus. W latach 2028 – 2030 wystartują dwie misje kosmiczne, które mają ustalić między innymi to, czy miliony lat temu trzecia planeta od Słońca była środowiskiem sprzyjającym przetrwaniu.