Przejdź do treści
Węgry zawetowały pakiet budżetowy UE. Orban dotrzymał słowa
PAP/EPA/FRANCOIS LENOIR / POOL

Węgry zawetowały pakiet budżetowy UE zgodnie ze swoim stanowiskiem wyrażonym na lipcowym szczycie Unii Europejskiej - poinformował w środę w oświadczeniu premier Węgier Viktor Orban.

"Rząd węgierski zgodnie ze swoim stanowiskiem zapowiedzianym na szczycie unijnym w lipcu 2020 r. zawetował pakiet budżetowy, korzystając z prawa zagwarantowanego w unijnych traktatach" - oznajmił Orban.

Premier Węgier oświadczy, że "połączenie kwestii finansowych i gospodarczych ze sporami politycznymi byłoby poważnym błędem podważającym jedność Europy", a wprowadzenie jakiegokolwiek nowego mechanizmu karania państw członkowskich jest możliwe tylko drogą jednogłośnej zmiany porozumień.

„Dziś w Brukseli za państwo prawa jest uważany tylko taki kraj, który wpuszcza do siebie migrantów. Ten, kto chroni swoje granice i broni kraju przed migracją, nie jest uznawany za państwo prawa. Po przyjęciu obecnej propozycji nie byłoby już przeszkód, by pieniądze należące się państwom członkowskim powiązać z popieraniem imigracji i szantażować kraje przeciwne migracji narzędziami budżetowymi” – zaznaczył Orban.

Podkreślił, że podczas negocjacji Węgry kierował się zasadami lojalnej współpracy, przewidywalności i przejrzystości, do końca wykazując gotowość kompromisu, choć nie uważały wspólnego kredytu za odpowiednie rozwiązanie kryzysu.

„Kompromis z lipca 2020 r. przyjęliśmy tylko dlatego, że jesteśmy zwolennikami europejskiej solidarności i opowiadamy się za tym, by państwa potrzebujące pomocy pieniężnej mógłby jak najszybciej uzyskać dostęp do funduszy” – napisał.

Orban zaznaczył, że Węgry są gorącym zwolennikiem praworządności i to obecni liderzy partii rządzącej wywalczyli państwo prawa w konfrontacji z komunistyczną dyktaturą. Jednakże w ostatnich latach – jak ocenił – powoływanie się na państwo prawa podczas sporów o migrację stało się nie narzędziem prawnym, tylko politycznym i ideologicznym.

”Wobec braku obiektywnych kryteriów i możliwości odwołania się nie można na tym opierać procedury karzącej państwo członkowskie” – zaznaczył.

PAP

Wiadomości

Gdzie jest generał? Sławomir Cenckiewicz podał lokalizację

Polska pominięta w podziale unijnych funduszy na obronność

Holland rozczarowana polityką rządu Tuska. Nie może milczeć

Z kraju wydalono przewodniczącego katolickiego episkopatu

Nakazał masową produkcję dronów kamikadze. Uderzą na Ukrainę?

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura stawia zarzuty

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Najnowsze

Gdzie jest generał? Sławomir Cenckiewicz podał lokalizację

Nakazał masową produkcję dronów kamikadze. Uderzą na Ukrainę?

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura stawia zarzuty

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Polska pominięta w podziale unijnych funduszy na obronność

Holland rozczarowana polityką rządu Tuska. Nie może milczeć

Z kraju wydalono przewodniczącego katolickiego episkopatu