Morderca działacza PiS opuszcza więzienie. „To wygląda jak prowokacja”

Wypuszczenie Ryszarda Cyby, mordercy działacza PiS, z więzienia wywołało dużo emocji. Cyba, który w przeszłości brutalnie zamordował działacza Prawa i Sprawiedliwości, a także wyrażał chęć zabicia prezesa partii, Jarosława Kaczyńskiego, został zwolniony mimo zasądzonego dożywocia. Decyzja o zwolnieniu Cyby wywołała falę kontrowersji, szczególnie po ujawnieniu, że powodem zwolnienia miały być problemy zdrowotne, które – jak się okazało – wcale nie były tak poważne.
Bulwersuje również to, że Cyba po wyjściu z więzienia nie wahał się już grozić kolejnym osobom. W programie „W Punkt” redaktor Katarzyna Gójska rozmawiała na ten temat z politykami.
Wójcik: Oczekujemy wyjaśnień od ministra!
Jak ujawniła Telewizja Republika, Ryszard Cyba został wypuszczony 18 marca z więzienia z powodu „zawieszenia postępowania wykonawczego”, które miało wynikać z jego złego stanu zdrowia.
Jednak po wnikliwym przestudiowaniu jego karty chorobowej, okazało się, że nie cierpi na żadną poważną chorobę, co podważa całkowicie zasadność tej decyzji.
Michał Wójcik, były wiceminister sprawiedliwości oraz poseł PiS, mocno skrytykował taką decyzję sądu.
- Zamordował drugiego człowieka. Przesiedział 14 lat, a powinien 30 lat, aby móc ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie. Dzięki mediom dowiadujemy się, że nastąpiło to z powodu zawieszenia postępowania wykonawczego. Co to oznacza? Że nie można leczyć w specjalnych oddziałach
- mówił Wójcik.
Polityk zaapelował do obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o wyjaśnienia.
- Panie Ministrze sprawiedliwości: nie może być takiej sytuacji. Jak my rządziliśmy, to takich sytuacji nie było(…). Chcemy znać informacje, jaki był powód, że sąd podjął taką decyzję. Ten człowiek wyszedł i od razu kogoś straszył
- mówił Wójcik.
Były wiceminister sprawiedliwości podkreślił, że taka sytuacja jest absolutnie niedopuszczalna. Zastanawia się, kto ponosi odpowiedzialność za to, że Cyba został wypuszczony, nie spełniając wymaganych standardów.
„To wygląda jak prowokacja”
Łukasz Osmala z Polski 2050 również wyraził swoje wątpliwości w tej sprawie. Choć nie miał jeszcze pełnych informacji na temat decyzji sądu, w programie „W Punkt” zaznaczył:
„Nie wiem, jaki jest powód. Dowiedziałem się o sprawie z mediów. Uważam, że my nie powinniśmy o tym dyskutować, dopóki nie będziemy wiedzieli, jakie były podstawy. Nie mam żadnych konkretnych informacji, mimo iż chciałem poczytać na ten temat.”
Z kolei Wójcik, który zdecydowanie skrytykował taką decyzję, stwierdził, że „to wygląda jak jakaś prowokacja”. Jego opinia podkreśla, jak absurdalne i niepokojące wydaje się zwolnienie osoby, która w przeszłości wykazała się tak brutalnym zachowaniem, jak Cyba.
Źródło: Republika,
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Warszawapożarstraż pożarnaPolskaWydarzenia dnia