To co dzieje się we Francji przerasta ludzkie pojęcia. Prokuratura francuska prowadzi śledztwo ws. morderstwa 85-letniej Żydówki, która została znaleziona w mieszkaniu. Policja potwierdziła, według BBC News, że to antysemicki atak.
Francuska policja zatrzymała w tej sprawie dwóch podejrzanych. To mężczyźni 22 i 29 letni. – Naprawdę jesteśmy w szoku. Nie rozumiem, jak ktoś mógł zamordować kobietę, która nie ma pieniędzy i mieszka w mieszkaniu socjalnym – powiedział w rozmowie z agencją informacyjną AFP syn Mireille Knoll.
Społeczność żydowska we Francji po raz kolejny zaapelowała do rządu o większą ochronę przed atakami antysemickimi. "Oczekujemy od władz działania z największą przejrzystością w toczącym się śledztwie, tak, aby motywy tej barbarzyńskiej zbrodni zostały ujawnione tak szybko, jak to tylko możliwe" – napisała w oświadczeniu żydowska organizacja CRIF.
W Polsce, którą wielu lewicowych i liberalnych orędowników uważa za kraj antysemicki, takich szokujących zbrodni nie ma. Więc niech światowi przywódcy zwrócą lepiej uwagę na Francję czy Niemcy, gdzie antysemityzm jest na porządku dziennym.