11 078 osób zginęło w Strefie Gazy od początku wojny między Izraelem i palestyńskim Hamasem, rozpoczętej atakiem Hamasu na Izrael z 7 października. Dane o ofiarach podał w piątek resort zdrowia w Gazie. Wśród zabitych jest 4506 dzieci.
W Gazie nie działa już 21 szpitali i 47 przychodni - poinformowało ministerstwo zdrowia półenklawy, kontrolowanej przez terrorystyczny Hamas.
Wcześniejszy bilans, ogłoszony w czwartek, mówił o 10 718 zabitych, wśród których było 4412 dzieci.
Doniesienia o liczbie ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy wzbudzały poprzednio wątpliwości - m.in. dlatego, że publikujące bilanse ofiar biuro jest kontrolowane przez Hamas, który prawdopodobnie znacznie zawyżył liczbę ofiar ostrzału szpitala Al-Ahli, przeprowadzonego 17 października. Strona palestyńska utrzymywała wówczas, że zginęło 471 osób, podczas gdy amerykańskie służby wywiadowcze oceniły liczbę zabitych na 100-300, a jeden z przedstawicieli władz krajów Europy - na 50 lub mniej.
11 078 osób zginęło w Strefie #Gazy od początku wojny między Izraelem i palestyńskim #Hamasem, rozpoczętej atakiem Hamasu na #Izrael z 7 października ‼️⤵️🇵🇸🇮🇱#PAPInformacje #Gaza #IsraelHamasWar https://t.co/BSi2vPUWb6
— PAP (@PAPinformacje) November 10, 2023
Uderzenie Hamasu na Izrael, przeprowadzone 7 października ze Strefy Gazy, skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. Dotychczas zginęło około 1,4 tys. Izraelczyków, a ponad 7,4 tys. zostało rannych. Ponadto terroryści uprowadzili co najmniej 242 zakładników do Strefy Gazy.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.