Minionej nocy ukraińskie drony atakowały rosyjskie obwody briański i kałuski - przekazały lokalne władze. Kilka budynków mieszkalnych stanęło w płomieniach. Co ciekawe, drony leciały także w kierunku Moskwy. W reakcji - czasowo wstrzymano ruch na tamtejszych lotniskach.
Ukraińskie drony atakowały Rosję
"Na miejscu są służby ratunkowe i straż pożarna"
- napisał na Telegramie Aleksander Bogomaz, gubernator graniczącego z Ukrainą obwodu briańskiego, ale nie podał szczegółów.
Ministerstwo obrony Rosji poinformowało, że rosyjska obrona powietrzna zniszczyła w sumie w nocy 23 ukraińskie drony, w tym 17 nad Briańskiem.
Władysław Szapsza, gubernator obwodu kałuskiego, który graniczy z obwodem moskiewskim, poinformował, że w wyniku ukraińskiego ataku dronów zapalił się budynek niemieszkalny w regionie.
Cel - Moskwa
Z kolei mer Moskwy Siergiej Sobianin napisał na Telegramie, że rosyjskie systemy obrony powietrznej zniszczyły nad ranem osiem ukraińskich dronów lecących w kierunku stolicy Rosji. Czasowo zawieszony został ruch lotniczy na podmoskiewskich lotniskach Domodiedowo i Żukowskij.
"Według wstępnych informacji, na miejscu upadku szczątków nie ma żadnych zniszczeń ani ofiar - oświadczył Sobianin - Na miejscu są służby ratunkowe".
Źródło: Republika, x.com, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.