Sankcjami zostały objęte trzy irańskie przedsiębiorstwa oraz firmy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Chin, które współpracowały ściśle z Iranem.

Głównym przedmiotem handlu była broń.

Mike Pompeo, sekretarz stanu USA podkreślił również, że Stany Zjednoczone zwiększą sankcje na Iran w przypadku metali używanych w przemyśle i nauce.

Chodzi o 15 metali, w tym aluminium i stal, które są używane do irańskiej produkcji rakiet, pojazdów czy stacji naukowych.

Irańskie władze odpowiedziały, że jest to "show" w wykonaniu odchodzącego prezydenta USA.

Następca w Białym Domu Joe Biden zapowiedział, że chce wrócić do rozmów z Iranem, w tym do powrotu do umowy z 2015 r.