Rosja prosi USA o "powrót NATO do granic z 1997 roku"

Podczas rozmów w Rijadzie, delegacja rosyjska, na czele z ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem, zwróciła się do delegacji amerykańskiej, kierowanej przez szefa Departamentu Stanu Marco Rubio, z prośbą o redystrybucję stref wpływów w Europie i wycofanie się NATO do granic sprzed 1997 roku - poinformował doradca prezydenta Rumunii ds. obrony i bezpieczeństwa narodowego, Cristian Diaconescu.
Diaconescu, w wywiadzie dla Antena 3 CNN, stwierdził, że rosyjska propozycja implikuje wycofanie gwarancji bezpieczeństwa NATO dla państw, które dołączyły do Sojuszu po 1997 roku, w tym Polski. Oznaczałoby to, zdaniem doradcy prezydenta, wejście w "kontekst negocjacyjny", który mógłby prowadzić do "uznania strefy wpływów rosyjskich".
"Ich oczekiwania są takie, że w pewnym momencie USA zmuszą swoich europejskich partnerów w NATO do wycofania gwarancji bezpieczeństwa NATO w sprawie sojuszu z 1997 r. Tak, że my, ci, którzy dołączyliśmy po 1997 r., nie będziemy już korzystać z tych gwarancji" - powiedział Diaconescu.
Doradca prezydenta zaznaczył także, że Rumunia została poinformowana o treści rozmów w Rijadzie.
Poinformowano nas, że ma to znaczenie dla Rumunii. Dostaliśmy je, nie prosiliśmy o nie.
Diaconescu dodał, że Stany Zjednoczone na tym etapie odrzuciły rosyjską propozycję, ale podkreślił brak gwarancji co do przyszłego stanowiska USA.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X