Przejdź do treści

USA i Europa nasilają sankcje. "Rosja zagraża niepodległości Ukrainy"

Źródło: Flickr/Sam Howzit/CC BY 2.0; flickr/MPD01605/CC BY-SA 2.0

Przywódcy państw i rządów UE nałożyli nowe sankcję na Rosję w związku z kryzysem na Ukrainie. Na szczycie w Brukseli zwrócili się do Europejskiego Banku Inwestycyjnego, aby nie finansował nowych projektów w Rosji. Poprosili też KE o zawieszenie niektórych programów współpracy z Rosją.

Decyzje takie zapadły w środę późnym wieczorem na szczycie Unii w Brukseli. Według dokumentu końcowego szczytu, przywódcy państw członkowskich uznali, że warunki, postawione pod koniec czerwca prorosyjskim separatystom na Ukrainie oraz Rosji i mające doprowadzić do złagodzenia napięć, nie zostały w większości spełnione.

"W konsekwencji Rada Europejska zgodziła się na rozszerzenie restrykcji, w celu objęcia nimi spółek, w tym z Federacji Rosyjskiej, które materialnie bądź finansowo wspierają działania, podważające albo zagrażające suwerenności, integralności terytorialnej i niepodległości Ukrainy" - ogłosiła Unia w dokumencie końcowym środowego szczytu.

Do końca lipca mają być gotowe konieczne akty prawne, a także lista osób i spółek, które zostaną objęte sankcjami wizowymi i finansowymi.

Kary dla jednostek wspierających aneksję Krymu

Unia ma również rozważyć możliwość nałożenia sankcji na osoby i firmy, które "aktywnie udzielają materialnego i finansowego wsparcia dla rosyjskich decydentów, odpowiedzialnych za aneksję Krymu i destabilizację Ukrainy".

Według dyplomatów, nowe sankcje mogą objąć np. te rosyjskie firmy, które inwestują na zajętym przez Moskwę Krymie.

Europejski Bank Inwestycyjny wstrzyma finansowanie rosyjskich projektów

Unia zwróciła się też do Europejskiego Banku Inwestycyjnego o wstrzymanie finansowania dla nowych projektów realizowanych w Rosji. Postanowiono, że także w ramach struktur Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju państwa członkowskie mają dążyć do wstrzymania nowych projektów z Federacją Rosyjską. W zeszłym roku Rosja otrzymała z funduszy EBOR-u kredyty wys. ok. 1,8 mld euro, z kolei pożyczki na projekty dotyczące rosyjskiego sektora publicznego z EBI sięgają około 300-500 mln euro rocznie.

Zgodnie z dokumentem końcowym, przywódcy Unii zwrócili się też do Komisji Europejskiej o "przeprowadzenie ponownej oceny programów współpracy UE-Rosja" i rozważenie zawieszenia realizacji niektórych unijnych programów współpracy dwustronnej i regionalnej z tym krajem. Utrzymane mają jednak zostać projekty, które odnoszą się wyłącznie do współpracy transgranicznej i społeczeństwa obywatelskiego.

 

Ukraina apeluje do UE o wprowadzenie wobec Rosji sankcji, uderzających w gospodarkę. Ale na takie działania nie ma zgody wśród państw członkowskich, które obawiają się szkody dla swoich interesów gospodarczych.

USA również wprowadziły nowe sankcje. Silniejsze od europejskich

W reakcji na rolę Rosji w konflikcie na Ukrainie USA zaostrzyły sankcje ekonomiczne wobec Moskwy, obejmujące koncern Rosnieft i własny bank Gazpromu, jak też inne duże banki oraz firmy energetyczne i zbrojeniowe.

Sankcje rozszerzono ponadto na szereg wyższych przedstawicieli władz Rosji, w tym zastępcę przewodniczącego Dumy Państwowej, ministra do spraw Krymu i szefa Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Wspomniane przedsiębiorstwa i osoby pozbawiono możliwości osiągania jakichkolwiek korzyści za pośrednictwem systemu finansowego Stanów Zjednoczonych.

- To najostrzejsze sankcje wobec Rosji od rozpoczęcia konfliktu na wschodzie Ukrainie - powiedział urzędnik administracji waszyngtońskiej, którego cytuje dziennik "New York Times", nie podając jednak jego nazwiska

Nowe sankcje nie uderzają jednak w całą rosyjską gospodarkę, a takimi sankcjami groził wcześniej Moskwie prezydent USA Barack Obama.

pap, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Karlitzek zostaje w Indykpolu na dwa kolejne sezony

Puchar Francji: PSG lepsze po rzutach karnych

Nalot na klasztor dominikanów. Tusk wysłał swoich siepaczy

Najnowsze

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej