UE oskarży członków dowództwa partyzantki w Kosowie. Zarzutem zbrodnie wojenne
– Unia Europejska gotowa jest do sformułowania oskarżenia o zbrodnie wojenne wobec grupy osób, które pełniły wysokie funkcje w Armii Wyzwolenia Kosowa (UCK) – oświadczył w Brukseli szef specjalnej grupy dochodzeniowej Clint Williamson.
Amerykański prokurator wyjaśnił na konferencji prasowej, że ta międzynarodowa grupa zgromadziła "wystarczające dowody, aby rozpocząć w 2015 roku proces przeciwko grupie osób, które zajmowały wysokie stanowiska w hierarchii wojskowej Armii Wyzwolenia Kosowa".
Zarzuty dotyczą też handlu organami ludzkimi na terenie Kosowa i Albanii po zakończeniu wojny w Kosowie. Po zakończeniu wojny w Kosowie, w czerwcu 1999 roku, popełniono według specjalnej grupy dochodzeniowej 500 zabójstw, a ponad 300 osób uznano za zaginione. Byli to zamieszkali w Kosowie Serbowie i Romowie.
Williamson odmówił podania nazwisk osób, które znajdą się na liście oskarżonych o zabójstwa jeńców i handel ich organami, prowadzenie czystki etnicznej, przemoc seksualną i przymusowe wysiedlenia.
– Nie mogę na tym etapie wyjawić więcej szczegółów. Oskarżenia zostaną sformułowane po powołaniu składu sądu, ale na razie musimy zachować dyskrecję co do przebiegu śledztwa – powiedział. Wyjaśnił, że grupa dochodzeniowa przedstawi oskarżenie dawnym dowódcom UCK, gdy powstanie trybunał ad hoc powołany przez UE i Kosowo, co ma nastąpić w przyszłym roku.
Jednak według Williamsona brak na razie "wystarczających dowodów" dotyczących handlu organami ludzkimi w więcej niż dziesięciu przypadkach.
Międzynarodowy trybunał ds. zbrodni wojennych w byłej Jugosławii nie mógł zająć się tą sprawą, ponieważ jego kompetencje ograniczają się do zbrodni popełnionych w toku konfliktu zbrojnego.
Unijne śledztwo wszczęto po opublikowaniu w 2011 roku raportu sprawozdawcy Rady Europy Dicka Marty'ego. W dokumencie tym oceniono, że obecny premier Kosowa Hashim Thaci, który stał w czasie wojny na czele UCK, musiał wiedzieć o domniemanym handlu organami ludzkimi w dawnej prowincji Serbii.
Według szwajcarskiego senatora Marty'ego większość ofiar UCK stanowili serbscy więźniowie przetrzymywani w tajnych obozach. Nerki zabijanych więźniów miały być sprzedawane na czarnym rynku. Raport sprawozdawcy Rady Europy spotkał się z krytyką władz Kosowa.
W wyniku walk między serbską armią a UCK śmierć poniosło 13 tys. ludzi, w większości Albańczyków. UCK została rozwiązana w 1999 roku.
W lutym 2008 roku Kosowo ogłosiło jednostronnie niepodległość, której Serbia dotąd formalnie nie uznała. Za niepodległe państwo uznaje Kosowo ok. 100 krajów świata, w tym USA i większość państw UE.