Dwa silne wstrząsy nawiedziły Albanię. Pierwszy miał siłę 5,8 stopnia. Kolejny, kilka minut później - 5,3 stopnia. Epicentrum znajdowało się 30 kilometrów na zachód od Tirany. Wstrząs był odczuwalny w całej Albanii i na północy Grecji.
Albańskie media podają, że w stolicy kraju ludzie wybiegali z domów. Mieszkańcy Tirany twierdzili, że wstrząsy były silnie odczuwalne, drżały szyby w oknach, spadały na podłogę rzeczy z półek. 25 osób zwróciło się o udzielenie im pomocy medycznej.
Pierwszy wstrząs trwał około 40 sekund, drugi - nieco krócej. Na zamieszczonych w internecie zdjęciach widać pęknięcia budynków. Są informacje o uszkodzonych samochodach, na które spadały cegły.
Szkody są notowane też w nadmorskiej miejscowości Durres znajdującej się blisko epicentrum. Straż pożarna na greckiej wyspie Korfu, na której był odczuwalny wstrząs, sprawdza czy nie spowodował on zniszczeń.
Było to najsilniejsze trzęsienie ziemi w Albanii od ponad 20 lat.
Shock in #Albania. The #earthquake injured about 50 people. Dozens of homes collapse! #Albania #earthquake pic.twitter.com/YRLYZ1AN1L
— isamyzyraj (@isanyzyraj) 21 września 2019