Jezuita powiedział przy tej okazji, że „katolicy LGBT” powinni być „twardzi” w odpowiedzi na krytykę ideologii LGBT. Przedstawiając słowa Jezusa Chrystusa w Ewangelii św. Łukasza, starał się rozwinąć definicję bycia Jego uczniem. Wzywając homoseksualnych i transpłciowych katolików, aby „byli twardzi”, powiedział, że w ostatnich latach pojawiło się „wiele pozytywnych kroków w stronę katolików LGBT”. Mówiąc o „dwóch wielkich trendach”, stwierdził, że jeden „można podsumować dwoma słowami: ‘Papież Franciszek’. Jego pięć najsłynniejszych słów brzmi wciąż : ‘Kim jestem, aby ich osądzać?’, co było najpierw odpowiedzią na pytanie w kwestii homoseksualnych księży , a następnie zostało rozszerzone na osoby LGBT”. O. Martin powiedział, że obecny papież jako pierwszy używa słowa„ gej ”, dodając:„ Ma przyjaciół LGBT. I mianował wielu kardynałów, arcybiskupów i biskupów wspierających LGBT ”. Kolejną pozytywną tendencją według jezuity jest to, że „coraz więcej katolików decyduje się na coming out i jest otwartych na temat swojej tożsamości płciowej. Oni i ich rodziny wnoszą swoje nadzieje i pragnienia do swoich parafii i powoli zmienia się kultura Kościoła”.

Pomimo tego trendu duchowny ubolewał, że obecnie panuje „trudny czas dla katolików LGBT”. Odniósł się w ten sposób do zwalniania „pracowników LGBT w cywilnych małżeństwach” przez szkoły katolickie, które wymagają od nauczycieli popierania nauki Kościoła i wskazywania jej swoim przykładem. Twierdził, że szkoły katolickie wykazują podwójne standardy, jeśli chodzi o „heteroseksualnych pracowników”, którzy zachowują pracę, nawet jeśli nie przestrzegają „różnych nauk Kościoła”, niechcący przedstawiając pogląd, który od dawna utrzymuje wielu wiernych katolików. Przywódcy Kościoła, powiedział, nadal wydają dokumenty i oświadczenia, które „nie zdradzają najmniejszego dowodu tego, że wysłuchali o doświadczeniach osób LGBT lub ich rodzin”. O. Martin potępił także „homofobicznych duszpasterzy i parafian”. „Tym bardziej trzeba być takim jak Jezus, czyli twardym ” – rzekł. Powiedział, że katolicy LGBT i ich rodzice i krewni są „tak samo częścią Kościoła, jak papież, lokalny biskup, duszpasterz czy ja. Zakorzeniajcie się w chrzcie i domagajcie się własnego miejsca w swoim kościele”. Parafrazując Jezusa, Martin powiedział, że zrobienie tak będzie trudne. „Czasami wasze rodziny mogą was źle zrozumieć, tak jak rodzina Jezusa. Czasami czujecie się niemile widziani w różnych miejscach, jak Jezus w Samarii. Czasami czujecie się, jakbyście nie mieli domu, jak Jezus ”- mówił w kazaniu. Ale nieporozumienia, powiedział, są „wszystkie częścią podróży. To część bycia z Nim ”.

CAŁOSĆ CZYTAJ TUTAJ