Talibowie nie płacą rachunków. Kabul może zostać bez prądu w przededniu zimy
W Afganistanie zaczyna się zima, która zazwyczaj jest bardzo surowa w tym kraju. Kabul może zostać bez prądu, ponieważ talibowie nie płacą rachunków za energię elektryczną dostawcom z krajów Azji Środkowej - podał w poniedziałek dziennik „Businness Standard”.
Daud Noorzai, były dyrektor firmy Breshna Sherkat (DABS), dostarczającej importowany prąd Da Afganistan ostrzegł w „Wall Street Journal”, że odcięcie stolicy od energii elektrycznej może spowodować katastrofę humanitarną. Noorzai zrezygnował z posady pod koniec sierpnia, gdy talibowie przejęli władzę w kraju.
- Konsekwencje będzie można odczuć w całym kraju, ale szczególnie w Kabulu. Jeśli prąd zostanie odłączony, Afganistan cofnie się do ciemnych wieków, kiedy nie było energii i telekomunikacji. Ta sytuacja może być bardzo niebezpieczna - zaznaczył.
Afganistan importuje energię elektryczną
Energia elektryczna w Afganistanie jest importowana m.in. z Uzbekistanu, Tadżykistanu i Turkmenistanu i odpowiada za połowę zużywanego prądu w tym kraju, zauważył „Business Standard”.
Według „Wall Street Journal” lokalna produkcja energii ucierpiała podczas tegorocznej suszy. W Afganistanie brakuje krajowej sieci energetycznej, a Kabul niemal całkowicie polega na imporcie prądu od państw sąsiednich.
W Kabulu jeszcze jest prąd
W stolicy prąd jeszcze jest, ponieważ talibowie nie atakują linii przesyłowych z krajów Azji Środkowej, ale to może się zmienić, jeśli dostawcy zdecydują się go odciąć z powodu braku płatności. Ponadto kraje te nie mają dobrych stosunków z obecnym rządem Afganistanu.
Szef dyplomacji UE Josep Borrell powiedział w niedzielę, że Afganistan stoi w obliczu „poważnego kryzysu humanitarnego” i że zbliża się „załamanie społeczno-gospodarcze”, co może okazać się niebezpieczne dla regionu. „Afganistan to jeden z najbiedniejszych krajów świata, gdzie ponad jedna trzecia ludności żyje za mniej niż 2 dolary dziennie. Od lat jest uzależniony mocno od pomocy gospodarczej. W 2020 r. pomoc międzynarodowa stanowiła 43 proc. PKB kraju, a 75 proc. wynagrodzeń w służbie cywilnej pochodziło z pomocy zagranicznej” - napisał na blogu Borrell.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Ukraina prowadzi coraz śmielszą ekspansję na polską gospodarkę
Kolejna fabryka ogłasza upadłość. Pracę ma stracić 150 osób!
Takiego wywiadu jeszcze nie było! Karol Nawrocki na Święta!
Szczerba składa życzneia. Ludzie przypominają politykowi KO wspieranie migrantów i pytają: „Takich jak w Niemczech?”