Komisja Europejska dokonała korekty wskaźników gospodarczych dla Polski na ten roku.nZ opublikowanych danych wynika, że nasza gospodarka będzie się rozwijała w tempie 4,3 procent PKB.
Bruksela prognozowała w lutym tego roku, że wzrost będzie o jedną dziesiątą punktu procentowego niższy. W przyszłym roku Komisja szacuje, że PKB będzie na poziomie 3,7 procent.
Ze wzrostem gospodarczym 4,3 procent PKB Polska w tym roku zajmie piąte miejsce w Unii razem ze Słowacją. Najwyższy wzrost odnotuje Malta - 5,8 procent, a następnie Irlandia, Słowenia i Rumunia.
W analizie dotyczącej Polski czytamy, że pozytywne warunki gospodarcze utrzymają się. - Inwestycje i konsumpcja będą głównymi czynnikami wzrostu gospodarczego, wspieranymi przez szybki wzrost płac, wysoki poziom zaufania konsumentów oraz unijne fundusze strukturalne - napisali unijni eksperci.
Polska gospodarka, rozwijająca się w tym roku, wyhamuje w przyszłym do poziomu 3,7 procent PKB. Stabilny w tym roku i w przyszłym będzie deficyt finansów publicznych i wyniesie 1,4 procent PKB. Komisja napisała, że mimo wzrostu gospodarczego nie poprawi się natomiast deficyt strukturalny, który w tym roku wzrośnie do poziomu 2,2 procent PKB. Dług publiczny będzie spadać. W tym roku wyniesie 49,6 procent PKB i będzie o jeden punkt procentowy niższy w porównaniu z ubiegłym rokiem. W przyszłym spadnie jeszcze o pół punktu procentowego.