19-letni Brandon Scott Hole, który zastrzelił w czwartek w nocy w siedzibie FedEx w Indianapolis osiem osób, cierpiał na zaburzenia psychiczne – poinformowało Federalne Biuro Śledcze.
Hole był w 2020 r. przesłuchiwany przez agentów FBI po tym, jak jego matka zadzwoniła na policję, aby powiedzieć, że jej syn może popełnić „samobójstwo z rąk policjanta”. Tłumaczy się to jako postępowanie zmierzające do poważnego uszkodzenia swego ciała lub zgonu poprzez sprowokowanie organów ścigania do użycia śmiercionośnej broni.
Authorities release photo FedEx gunman Brandon Scott Hole https://t.co/clHsbZaOes pic.twitter.com/oFdLVgLpWu
— New York Post (@nypost) April 16, 2021
W marcu przed rokiem policja w Indianapolis, w stanie Indiana, umieściła Hole’go w tymczasowym areszcie psychiatrycznym. Z jego domu skonfiskowała strzelbę. Jak poinformował agent specjalny FBI w Indianapolis, Paul Keenan FBI w kwietniu minionego roku Hole był przesłuchiwany przez jego biuro.
– Nie stwierdzono żadnej rasowo motywowanej ideologii brutalnego ekstremizmu” ani żadnego naruszenia prawa karnego, ale strzelby podejrzanemu nie zwrócono – wyjaśnił Keenan.
„Po prostu zaczął strzelać”
Zastępca szefa policji w Indianapolis Craig McCartt mówił w piątek, że napastnik, który był zatrudniony przez FedEx jesienią 2020 roku, został znaleziony martwy, najpewniej popełnił samobójstwo.
Pytany, co zabójcę sprowadziło z powrotem do obiektu w czwartek w nocy, odpowiedział: „Chciałbym móc odpowiedzieć na to pytanie”.
– Nie było żadnej konfrontacji z nikim, kto tam był (...) Nie było żadnych zakłóceń, nie było żadnej kłótni. On po prostu zaczął na chybił trafił strzelać – tłumaczył McCartt, dodając, że masakra miała miejsce w ciągu kilku minut, a w obiekcie było co najmniej 100 osób.
Wielu pracowników kończyło zmianę, przychodziło na nową lub miało przerwę na posiłek. Kilka osób zostało rannych, w tym pięć, trafiło do szpitala.
Sikhowie chcą wyjaśnień
McCartt powiedział, że śledczy przeszukali dom w Indianapolis, gdzie mieszkał Hole. Zebrali materiały dowodowe, m.in. komputery stacjonarne i inny sprzęt elektroniczny.
Według policji ofiary śmiertelne strzelaniny to osoby w wieku od 19 do 74 lat. Wśród zabitych jest czworo sikhów, których religia wywodzi się z regionu Pendżab na subkontynencie indyjskim. Funkcjonariusze organów ścigania nie ustalili jeszcze, czy powodem zabójstw była nienawiść rasowa lub etniczna.
Według Gurindera Singha Khalsy, biznesmena i lidera lokalnej społeczności większość pracowników w siedzibie FedEx stanowią sikhowie. W Indianie mieszka ich ponad osiem tysięcy.
Koalicja Sikhów z siedzibą w Nowym Jorku uznająca się za największą w USA organizację tej społeczności ds. praw obywatelskich stwierdziła, że oczekuje od władz przeprowadzenia pełnego dochodzenia w tym zbadania czy uprzedzenie nie było czynnikiem wiodącym do masakry.