Przejdź do treści

Spotkanie europejskich przywódców. Czy to może doprowadzić do III wojny światowej?

Źródło: Fot. PAP/EPA/NEIL HALL / POOL

„Niektórzy członkowie tego sojuszu (NATO) są zahipnotyzowani rosyjską agresją” - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, przemawiając we wtorek do zgromadzonych w Londynie przywódców 10 państw Europy Północnej, które tworzą Wspólne Siły Ekspedycyjne (JEF). „Słyszymy wiele rozmów o III wojnie światowej, która rzekomo może się rozpocząć, jeśli NATO zamknie ukraińskie niebo dla rosyjskich rakiet i samolotów” - dodał.

"Nadal możemy powstrzymać rosyjską machinę wojenną, nadal możemy powstrzymać zabijanie ludzi" - mówił Zełenski, przemawiając z Kijowa poprzez łącze wideo. Ponownie zaapelował o zwiększenie pomocy wojskowej dla Ukrainy i przekonywał, że Europa powinna to robić także w swoim własnym interesie. "Łatwiej będzie zrobić to razem, bo inaczej oni przyjdą do was" - przekonywał.

"Wszyscy jesteśmy celem Rosji i wszystko pójdzie na Europę, jeśli Ukraina się nie przeciwstawi, więc chciałbym prosić was, abyście pomogli sobie, pomagając nam" - mówił Zełenski.

CZYTAJ: Czy Zełenski mówił o Tusku? Ciekawa wymiana zdań na Twitterze

"Wiecie, jakiej broni potrzebujemy (...) Bez waszego wsparcia byłoby to bardzo trudne, jestem bardzo wdzięczny, ale chcę powiedzieć, że potrzebujemy więcej (...). Mam nadzieję, że będziecie w stanie zwiększyć ten zakres (pomocy) i zobaczycie, jak to ochroni wasze bezpieczeństwo, wasz spokój" - dodał.

Prezydent Ukrainy powiedział, że NATO jest "najsilniejszym sojuszem na świecie", ale "niektórzy członkowie tego sojuszu są zahipnotyzowani rosyjską agresją". "Słyszymy wiele rozmów o III wojnie światowej, która rzekomo może się rozpocząć, jeśli NATO zamknie ukraińskie niebo dla rosyjskich rakiet i samolotów, i że dlatego nie ustanowiono jeszcze humanitarnej strefy zakazu lotów. To pozwala rosyjskiej armii bombardować spokojne miasta i wysadzać w powietrze bloki mieszkalne, szpitale i szkoły. W Kijowie wczesnym rankiem zbombardowano cztery wielopiętrowe budynki, zginęły dziesiątki osób" - mówił.

CZYTAJ: Zełenski w Sejmie RP. Mówił o katastrofie smoleńskiej

Odpowiadając Zełenskiemu, brytyjski premier Boris Johnson, który był gospodarzem szczytu krajów JEF, przyznał, że rosyjska inwazja jest dla Ukrainy "rozpaczliwym momentem" i powiedział, że przywódcy "muszą spróbować zrobić więcej, aby was wesprzeć".

W skład dowodzonego przez Wielką Brytanię korpusu wchodzą Dania, Estonia, Finlandia, Holandia, Islandia, Litwa, Łotwa, Norwegia i Szwecja.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński

CZYTAJ: Prezydent Zełenski o kluczowym zadaniu wojennym

 

 
PAP

Wiadomości

Trzaskowski sportowcem? Internauci drwią z najnowszego pomysłu PR-owców

Mała Armia Janosika nadal na tweetach świata! Któż jak Polska?

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Najnowsze

Trzaskowski sportowcem? Internauci drwią z najnowszego pomysłu PR-owców

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Mała Armia Janosika nadal na tweetach świata! Któż jak Polska?

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!