Spotkanie europejskich przywódców. Czy to może doprowadzić do III wojny światowej?
„Niektórzy członkowie tego sojuszu (NATO) są zahipnotyzowani rosyjską agresją” - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, przemawiając we wtorek do zgromadzonych w Londynie przywódców 10 państw Europy Północnej, które tworzą Wspólne Siły Ekspedycyjne (JEF). „Słyszymy wiele rozmów o III wojnie światowej, która rzekomo może się rozpocząć, jeśli NATO zamknie ukraińskie niebo dla rosyjskich rakiet i samolotów” - dodał.
"Wszyscy jesteśmy celem Rosji i wszystko pójdzie na Europę, jeśli Ukraina się nie przeciwstawi, więc chciałbym prosić was, abyście pomogli sobie, pomagając nam" - mówił Zełenski.
CZYTAJ: Czy Zełenski mówił o Tusku? Ciekawa wymiana zdań na Twitterze
"Wiecie, jakiej broni potrzebujemy (...) Bez waszego wsparcia byłoby to bardzo trudne, jestem bardzo wdzięczny, ale chcę powiedzieć, że potrzebujemy więcej (...). Mam nadzieję, że będziecie w stanie zwiększyć ten zakres (pomocy) i zobaczycie, jak to ochroni wasze bezpieczeństwo, wasz spokój" - dodał.
Prezydent Ukrainy powiedział, że NATO jest "najsilniejszym sojuszem na świecie", ale "niektórzy członkowie tego sojuszu są zahipnotyzowani rosyjską agresją". "Słyszymy wiele rozmów o III wojnie światowej, która rzekomo może się rozpocząć, jeśli NATO zamknie ukraińskie niebo dla rosyjskich rakiet i samolotów, i że dlatego nie ustanowiono jeszcze humanitarnej strefy zakazu lotów. To pozwala rosyjskiej armii bombardować spokojne miasta i wysadzać w powietrze bloki mieszkalne, szpitale i szkoły. W Kijowie wczesnym rankiem zbombardowano cztery wielopiętrowe budynki, zginęły dziesiątki osób" - mówił.
CZYTAJ: Zełenski w Sejmie RP. Mówił o katastrofie smoleńskiej
Odpowiadając Zełenskiemu, brytyjski premier Boris Johnson, który był gospodarzem szczytu krajów JEF, przyznał, że rosyjska inwazja jest dla Ukrainy "rozpaczliwym momentem" i powiedział, że przywódcy "muszą spróbować zrobić więcej, aby was wesprzeć".
W skład dowodzonego przez Wielką Brytanię korpusu wchodzą Dania, Estonia, Finlandia, Holandia, Islandia, Litwa, Łotwa, Norwegia i Szwecja.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński
CZYTAJ: Prezydent Zełenski o kluczowym zadaniu wojennym