Rubio wskazał termin Putinowi. Wtedy będzie wszystko jasne

Sekretarz Stanu USA Marco Rubio oświadczył, że nadchodzące dni zweryfikują, czy prezydent Rosji Władimir Putin poważnie podchodzi do kwestii pokoju na Ukrainie. Amerykańscy urzędnicy udają się do Arabii Saudyjskiej na spotkania z przedstawicielami Rosji.
Rubio bagatelizował obawy europejskie dotyczące wykluczenia z wstępnych rozmów negocjacyjnych między Rosją a Stanami Zjednoczonymi, twierdząc w wywiadzie dla CBS, że proces negocjacji jeszcze na dobre się nie rozpoczął. USA przekazały europejskim urzędnikom kwestionariusz, w którym pytano m.in. o to, ilu żołnierzy mogliby wnieść do egzekwowania ewentualnego porozumienia pokojowego. Żaden europejski sojusznik nie został jednak zaproszony do Arabii Saudyjskiej, gdzie oczekuje się rozpoczęcia rozmów między urzędnikami rosyjskimi i amerykańskimi na temat zakończenia wojny na Ukrainie.
Rubio poinformował, że prezydent Trump rozmawiał z Władimirem Putinem w ubiegłym tygodniu, podczas której Putin wyraził zainteresowanie pokojem, a Trump wyraził chęć zakończenia konfliktu w sposób trwały i chroniący ukraińską suwerenność. Rubio podkreślił, że rozmowa musi być poparta działaniami.
Wysłannik USA na Bliski Wschód, Steve Witkoff, oraz doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz udali się w niedzielę wieczorem do Arabii Saudyjskiej. Rubio zaznaczył, że i tak miał być w Arabii Saudyjskiej z powodu wcześniej zaplanowanych podróży służbowych. Skład rosyjskiej delegacji nie został jeszcze sfinalizowany.
Zarówno Rubio, jak i Witkoff odrzucili obawy, że Ukraina i inni europejscy przywódcy nie będą mieli miejsca w negocjacjach pokojowych. Witkoff wspomniał, że ukraińscy urzędnicy spotkali się z wieloma amerykańskimi urzędnikami w ostatnich dniach podczas Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium, a Trump rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim w ubiegłym tygodniu. Rubio podkreślił, że Ukraińcy i inni Europejczycy zostaną włączeni do wszelkich znaczących negocjacji.
Prezydent Francji Emmanuel Macron ma w poniedziałek gościć europejskich przywódców na nadzwyczajnym szczycie w sprawie wojny na Ukrainie. Europejscy urzędnicy wyrazili zaniepokojenie działaniami administracji Trumpa w sprawie Ukrainy, Rosji i europejskiej obrony. Ich głównym obawą jest to, że nie mogą już polegać na militarnej ochronie USA i że Trump zawrze porozumienie pokojowe w sprawie Ukrainy z Putinem, które podważy Kijów oraz bezpieczeństwo kontynentalnej Europy.
Rubio odmówił potwierdzenia, czy podczas sobotniej rozmowy telefonicznej z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem omawiał kwestię zniesienia sankcji nałożonych na Rosję. Dodał jedynie, że "nie wdawali się w szczegóły". Po tej rozmowie Moskwa poinformowała, że omówiono kwestię usunięcia "jednostronnych barier" ustanowionych przez poprzednią administrację USA w relacjach z Rosją. Rubio powiedział, że poruszył z Ławrowem "trudne" warunki funkcjonowania ambasady USA w Moskwie. Dodał, że w przypadku postępów w dążeniu do pokoju na Ukrainie, zarówno Rosja, jak i USA potrzebowałyby sprawnie funkcjonujących ambasad w drugim kraju.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X