4 pasażerów i pilot zginęło w katastrofie małego samolotu, który spadł na centrum handlowe na przedmieściu Melbourne zginęło 5 osób – podała tamtejsza policja. Prawdopodobną przyczyną katastrofy była awaria jednego z silników.
Według zastępcy komisarza policji stanu – Victorii Stephena Leane – samolot typu Beechcraft B200 King Air doznał "katastrofalnej awarii silnika" wkrótce po starcie z niewielkiego lotniska Essendon.
Samolot runął na centrum handlowe Direct Factory Outlet, które znajduje się niedaleko końca pasa startowego lotniska .
– Na pokładzie znajdowało się pięć osób i wydaje się, że nikt nie przeżył katastrofy – podał Leane.
Rzeczniczka jednej z firm mających sklep w centrum informuje, że samolot spadł na jeden z magazynów, przebił jego dach i zapalił się.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
PIEKŁO ZAMARZŁO! Wyborcy koalicji 13 grudnia oburzeni nepotyzmem: „Nie po to walczyliśmy, K*RWA MAĆ!”