"45 stron liczy akt oskarżenia wobec byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. Zarzuty brzmią bardzo dramatycznie: konspiracja w celu oszukania państwa, celowe działanie w celu wywrócenia wyniku wyborów, bezpośrednie nawoływanie do szturmu na Kapitol i zamierzone czerpanie korzyści z tego szturmu. Sprowadzają się one do jednego: Trump wiedział, że przegrał, ale mimo tego dążył do unieważnienia wyborów. Tu kluczowe jest słowo "wiedział". Żeby jednak to udowodnić, trzeba wykazać, co myślał Donald Trump po wyborach; trzeba wejść do jego głowy i udowodnić jego niecne intencje. A to jest niewykonalne", mówi w swym najnowszym programie "Ameryka, polityka i dolary" Maciej Rosiński. Cała audycja w oknie obok. Polecamy!
"Dyskusja, co do wyniku wyborów mieści się w standardach demokratycznych. W 2016 roku, spora część Demokratów nie chciała uznać Trumpa za prezydenta", przypomniał Maciej Rosiński.