Rosyjscy szpiedzy wpadli na dość nietypowy pomysł, jak wydobyć informacje od amerykańskich żołnierzy. Zdaniem "Politico" podszywają się na Facebooku pod atrakcyjne kobiety i nawiązują kontakt z wojskowymi.
Zdaniem ekspertów, wojskowi nawet nie muszą rozmawiać z fikcyjnymi kobietami, wystarczy, że przyjęli je do znajomych. S Jak donosi "Politico", Rosja może w ten sposób śledzić działania wojska, poprzez notowanie, co sami żołnierze publikują na mediach społecznościowych.
– Szpiedzy doskonale rozumieją, ile sekretów może wycieknąć, przez nieuważne zachowanie wojskowych - powiedział specjalista od cyberbezpieczeństwa John Bambenek.
W opinii ekspertów, rosyjscy szpiedzy mogą także rozpowszechniać propagandę, poprzez publikowanie przeróżnych rzeczy na profilach.
Eksperci wskazują, że rosyjska propaganda jest nad wyraz aktywna, od czasu kiedy żołnierze NATO zaczęli stacjonować w krajach Europy Wschodniej. W mediach w krajach bałtyckich zaczęły się pojawiać m.in. informacje o gwałtach i pobiciach, jakich mieli dopuścić się wojskowi. Żadne z tych doniesień nie było prawdziwe. Według polityków za fałszywymi informacjami stała machina propagandowa Rosji.