Rosjanie pracują nad nową bronią. Jest się czego obawiać
Rosjanie pracują nad nową bronią, dzięki której mające powstać w Europie i Polsce tarcze antyrakietowe nie miały by większego znaczenia. Doniesienia głoszą, że Rosjanie zamiast nad pociskami balistycznymi, mieli by pracować nad wyjątkową nuklearną bronią podwodną.
Informacje na temat najnowszej broni Rosji pojawiły się w raporcie Departamentu Obrony „Nuclear Posture Review". Znalazła się w nim informacja, że program, nazwany „Status-6”, miał by być odpowiedzią, a właściwie ominięciem tarczy antyrakietowej w Europie.
Nowa broń Rosjan, to bezzałogowe maszyny podwodne o napędzie nuklearnym, z głowicami atomowymi na pokładzie.
Łodzie – roboty, miały by możliwość przepłynięcia pod wodą tysięcy kilometrów. Miały by zatem możliwość zbliżenia się do granic USA i móc zaatakować wybrzeże.
Bezzałogowa łódź podwodna z ogromnym zasięgiem oraz wyposażeniem w postaci rakiet z głowicami atomowymi była by bez wątpienia niezwykle silną bronią.
Here’s the long-awaited Nuclear Posture Review, just released by the Pentagon: https://t.co/UP2aCZkk8A
— Defense One (@DefenseOne) 2 lutego 2018
Story by @marcusreports: https://t.co/1Balhpgb3i pic.twitter.com/s97dJY1LSN
Rosja od zawsze nie patrzyła przychylnym okiem na pomysł tarczy w Europie wschodniej. Przekonywanie, że jest to obrona przed zagrożeniem ze strony Iranu czy Korei Północnej wcale nie uspokoiło Rosjan.
Działania wschodniego mocarstwa pokazują, że sprawę tarczy rakietowej potraktowali na poważnie i uznali ją za skuteczną w odpieraniu tradycyjnej formy ataku – rakiet balistycznych.
Pentagon zmuszony jest powrócić do obrony za pomocą odstraszania, stosowaną podczas zimnej wojny. Taka taktyka polega na tym, że skoro nie uda się zatrzymać ataku na własne terytorium, to wróg musi być pewien, że odpowiedź na agresję będzie tak bolesna, prowokacje nie będą opłacalne.