W internecie nietrudno znaleźć przykłady potwierdzające hasło, że „Rosja to stan umysłu”. Skutecznie potwierdzają to również politycy. Ostatnio – Władimir Żyrinowski.
Władimir Żyrinowski, lider Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji, znany jest ze swoich oryginalnych i często kontrowersyjnych wypowiedzi lub zachowań. Potwierdził to podczas wczorajszej dekoracji na Kremlu – Żyrinowski przyjął order „Za Zasługi dla Ojczyzny” i z tej okazji pozwolił sobie na mały recital.
Podczas ceremonii dekoracji Żyrinowski wygłosił – na cześć prezydenta Rosji Władimira Putina – cztery wersy dawnego hymnu rosyjskiego, „Boże, chroń cara”. „Boże zachowaj cara! Silny, wielmożny, rządź na naszą sławę, rządź na postrach wrogom. Car prawosławny. Boże, zachowaj cara” - deklamował, wznosząc ręce w górę Żyrinowski. Patriarchowie Cerkwi i zebrani dygnitarze oklaskiwali występ lidera pseudoopozycyjnej partii. Reakcja samego Putina nie jest znana.
Путин наградил Жириновского орденом, а тот в ответ процитировал «Боже, царя храни». pic.twitter.com/IsMPwqxjGG
— Rus2Web (@Rus2Web) 22 września 2016
Media zachodnie dopatrują się w wystąpieniu Żyrinowskiego czystej apologii rządzącego prezydenta Rosji, jednak podkreślają także, że może być to kolejny kpiarski dowcip szefa LDPR.